Wybitni piloci szybowców Sebastian Kawa i Zbigniew Nieradka odebrali 15 października w Katowicach złotą odznakę honorową "Za zasługi dla woj. śląskiego".
Są wielokrotnymi mistrzami świata. Prowadzą w światowym rankingu szybowcowym (tzw. rankingu IGC), który obejmuje ponad 5 tys. pilotów z całego globu. Po ostatnich mistrzostwach świata zajmują w nich dwa pierwsze miejsca.
Sebastian Kawa jest praktykującym lekarzem, ginekologiem-położnikiem. Lata w barwach Aeroklubu Bielsko-Bialskiego. Jest jednym z najbardziej utytułowanych pilotów szybowcowych wszechczasów, 12-krotnym indywidualnym mistrzem świata i Europy. Ostatni, 8. tytuł mistrza świata wywalczył w sierpniu tego roku w klasie 15-metrowej w amerykańskim Uvalde.
Zbigniew Nieradka jest pilotem samolotów liniowych. Startuje w barwach Aeroklubu Częstochowskiego. Na sierpniowych Mistrzostwach Świata w Uvalde obronił tytuł sprzed dwóch lat w klasie 18-metrowej. Drugie miejsce w tej klasie zajął inny Polak – Łukasz Wójcik z Aeroklubu Włocławskiego.
– To było największe osiągnięcie polskich pilotów szybowcowych w historii polskiego szybownictwa – akcentował w poniedziałek prezes Aeroklubu Polskiego Włodzimierz Skalik, który wnioskował o nagrodzenie wybitnych szybowników złotymi honorowymi odznakami Za zasługi dla woj. śląskiego".
Jak mówił W. Skalik, woj. śląskie wyróżnia się na lotniczej mapie Polski, dzięki grupie aeroklubów sportowych z wybitnymi zawodnikami, a także dzięki producentom lotniczym, których konstrukcje pozwalają na wygrywanie mistrzostw świata (Kawa w Uvalde startował na wytwarzanym w Bielsku-Białej szybowcu SZD-56 "Diana 2").
Sam Kawa zaakcentował w poniedziałek przy odbieraniu nagrody w sali Sejmiku Województwa Śląskiego, że mistrzostwo świata wywalczył właśnie na szybowcu polskiej konstrukcji. – Pamiętamy wczorajszy skok (spadochronowy Felixa Baumgartnera z balonu – z wysokości ok. 39 km) i każdy na pewno pamięta, że krajem, który tego dokonał, są Stany Zjednoczone. Więc cieszmy się z tego, że możemy także pochwalić się osiągnięciami w technicznym i bardzo wyrafinowanym sporcie – zaapelował.
W poniedziałek w gmachu Sejmu Śląskiego pokazana została też wystawa dokonań polskich lotników sportowych od lat 20. ub. wieku. Wśród prezentowanych trofeów pokazano m.in. Puchar Gordona Bennetta, który polscy baloniarze zdobywali pięciokrotnie, po raz pierwszy w 1933 r., a także trofeum wywalczone przez Franciszka Żwirkę i Stanisława Wigurę podczas prestiżowych zawodów Challenge 1932 r. Wystawę Aeroklub Polski przygotował z okazji 80. rocznicy tego wydarzenia.