– O, tu mam kopię telegramu z kondolencjami z Bielszowic do córek Piłsudskiego – pokazuje. W domu tego kolekcjonera za każdą rzeczą stoi jakaś historia.
Brunon Surma, 82-latek z Bielszowic, chętnie dzieli się swoimi zbiorami z innymi, zwłaszcza z młodymi. Sam organizuje wystawy filatelistyczne, zachęcał też swego czasu uczniów pobliskich szkół do udziału w kołach zrzeszających pasjonatów zbierania znaczków pocztowych. Ciężko znaleźć w okolicy człowieka z takim zapałem do mówienia o swoich zainteresowaniach.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Odśwież stronę
Zaloguj się i czytaj nawet 10 tekstów za darmo.
Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się