Czas do pracy, rodacy! Wakacje się skończyły. Obojętnie, czy pogoda dopisała na urlop czy też nie, już po labie i kropka! Jeszcze mamy w pamięci sierpniowe pielgrzymowanie do Maryi. Czy to do Piekar, czy na Jasną Górę. Tymczasem już pora wrócić do codzienności, do obowiązków. Nie oznacza to, że rozstajemy się z Maryją, a wręcz przeciwnie – powinniśmy przyglądać się Jej jeszcze uważniej. Bo to ona daje nam przykład pokornego spełniania się w codzienności, w szarej prozie obowiązków, przed którymi nie uciekniemy. A skoro nie uciekniemy, to warto je spełniać z uśmiechem i radością. Tak dla przykładu. Dzień wspólnoty Ruchu Światło–Życie w katowickiej katedrze to też zastrzyk entuzjazmu przed powrotem do obowiązków. Na pewno pomoże nie zapomnieć o tym, czego tysiące osób doświadczyły w czasie tegorocznych rekolekcji wakacyjnych. Teraz pora na dawanie świadectwa wobec tych, którzy o Bogu zapomnieli. Bo dla niektórych jest niewygodny, dla innych zbyt odległy... Mam nadzieję, że tym razem trafią na kogoś, kto będzie miał odwagę powiedzieć i pokazać, że warto Bogu zaufać! Także wtedy, gdy wracamy w wir pracy i obowiązków.