Mówcie, że było pięknie, bo byłyście u Matki i byłyście Kościołem - prosił pątniczki abp Wiktor Skworc.
Pogoda dopisała - tegoroczna pielgrzymka kobiet i dziewcząt do Matki Boskiej Piekarskiej skąpana jest w słońcu. - Czemu nie siedzisz w cieniu? - Bo tela dni rzykołach o pogoda, to sie niom ciesza - takie radosne dialogi można było usłyszeć na kalwaryjskim wzgórzu.
Panie w ponad 80-tysięcznym tłumie zjawiły się u Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej. Były siostry zakonne, matki, babcie i wnuczki, całkiem malutkie dziewczynki, jeszcze w wózkach, panie w śląskich strojach i z turystycznymi krzesełkami. Wszystkie przyszły, aby tu w Piekarach uczyć się kobiecości od najlepszego ze wzorów - Maryi, Matki Jezusa. - Matka Boska musiała ważyć racje za szczęściem swoim indywidualnym, może niekiedy wypielęgnowanym w swoich własnych marzeniach, z tą nową propozycją, w której musiała inaczej patrzeć na siebie, swoje sprawy. Mimo to Jej odpowiedź brzmiała: "Oto Ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według Twojego słowa". W tym zdaniu nie ma rezygnacji, nie ma uczucia własnej słabości. Jest bardzo odpowiedzialnie i uczciwie potraktowana odpowiedź na ten wymiar życia, z którym każdy człowiek się spotyka, gdzie miarą jest tworzenie naszego wspólnego dobra - przypomniał zebranym bp Jan Kopiec, ordynariusz gliwicki.
Podczas pielgrzymki dużo słów padło na temat kobiecej siły i roli kobiet w dziejach ludzkości. Abp Wiktor Skworc witając przybyłe pątniczki, a także bp Jan Kopiec przywołali wiele przykładów niezłomnych i świętych kobiet: starotestamentalne Judytę i Deborę, św. Jadwigę Andegaweńską, Edytę Stein. Obaj zwrócili uwagę, że mimo licznych, wspaniałych przykładów kobiety są wciąż niedocenianie. - Ten sam pogląd w angielskim filmie pod tytułem „Męska historia” wygłasza do uczniów nauczycielka historii. Używa mocnych słów: „Czym jest historia? To komentarz na temat ciągłej nieudolności mężczyzn. Czym jest historia? To kobiety podążające za mężczyznami z miotłą i szufelką”. Tak, historia nie docenia kobiet, a tyle przecież im zawdzięcza! Od wieków przypomina o tym Kościół ogłaszając świętymi kobiety, które w piękny, szlachetny, zgodny w Bożą wolą sposób, zrealizowały swe powołanie; które pod wpływem Ducha zmieniały oblicze ziemi, budując kulturę i cywilizację życia i miłości - mówił, witając przybyłe do Piekar panie, abp Wiktor Skworc.
Słysząc te słowa, wiele ze zgromadzonych na kalwaryjskim wzgórzu pątniczek kiwało głowami. - Nie można powiedzieć, że jest bardzo źle. Widzę jednak, że potrzebnych jest wiele zmian. Kobietom ciągle obowiązków przybywa, stawiane są coraz większe wymagania. Dziś jesteśmy przekonywane, że nie możemy tylko opiekować się domem - potwierdza Katarzyna Grund, która we Mszy św. uczestniczyła z rocznym synkiem Mateuszem.