Maszerują w dziewięciu długich kolumnach. Na Jasną Górę wejdą w sobotę 4 sierpnia. Pielgrzymka Rybnicka jest jednocześnie Pielgrzymką Archidiecezji Katowickiej.

Ewa i Łukasz Szewczykowie dopiero półtora miesiąca temu po siedmiu latach wrócili na Śląsk ze Szkocji. Tam mieli pracę, tu jeszcze nie. Przygnała ich jednak z powrotem do Rybnika tęsknota za rodziną i pragnienie, żeby ich córki, 4,5-letnia Nadia i 2,5-roczna Milenka miały szansę wzrastać w środowisku wiary. Na Pielgrzymkę Rybnicką idą razem z córeczkami. – Prosimy Pana Boga, żeby dał nam siłę walczyć, żebyśmy się nie poddawali. Bo w Polsce jest z kolei ciężko, jeśli chodzi o sprawy materialne – mówi Ewa Szewczyk. Ona jest ekonomistką, jej mąż politologiem.

W tym roku po raz pierwszy nie poszedł 81-letni Józef Kula z Rudziczki pod Pszczyną, rekordzista Pielgrzymki Rybnickiej. Szedł w niej 44 razy. – Zaniemógł. Rozmawiałem z nim wczoraj – powiedział przed wymarszem kierownik pielgrzymki, ks. Marek Bernacki. – Pan Józef powiedział: „ja już mam na stole rozłożoną pielgrzymkową chustę i ja już się za was modlę”. My się też za niego modlimy – mówił ks. Bernacki.

Mszy św. na rozpoczęcie Pielgrzymki Rybnickiej przewodniczył arcybiskup katowicki Wiktor Skworc. – Święty Paweł pisał: „Wyzyskujcie chwile sposobne, bo dni są złe”. My czasem mamy podobne odczucia, że dni są złe dla chrześcijan, dla Kościoła. Tą chwilą sposobną jest czas pielgrzymowania – powiedział. Dodał, że najlepszym sposobem do wyzyskania „chwili sposobnej” jest uczestnictwo na trasie pielgrzymki w Eucharystii i napełnienie się w komunii Chrystusem. – Napełnijcie się też radością. Wiedzcie, że kiedy przyjmujecie Jezusa, On także przyjmuje was – mówił arcybiskup katowicki.

Relacji z drugiego dnia pielgrzymki szukaj tutaj: Pielgrzymki Rybnickiej dzień drugi, a galerii ze zdjęciami tutaj: 67. Pielgrzymka Rybnicka - dzień drugi.