Zygmunt Klosa, dotychczasowy szef śląskiego NFZ złożył rezygnację
Dyrektor Śląskiego Oddziału NFZ Zygmunt Klosa złożył rezygnację ze stanowiska, a prezes NFZ podjęła decyzję o rozwiązaniu z nim umowy. Wcześniej Fundusz skontrolował, jakie procedury stosowano w oddziale przy kontraktowaniu świadczeń zdrowotnych.
Kontrolę, której przedmiotem była prawidłowość stosowania obowiązującej w NFZ procedury konkursu ofert w zakresie umów o udzielanie świadczeń na rok 2012 i lata następne przeprowadziła centrala NFZ. Rzecznik funduszu Andrzej Troszyński poinformował we wtorek, że wystąpienie podsumowujące kontrolę dyrektor oddziału otrzymał od prezes NFZ Agnieszki Pachciarz w poniedziałek.
Kontrola - jak poinformował Troszyński - "wykazała poważne nieprawidłowości w stosowaniu przez śląski oddział obowiązującej w NFZ procedury konkursu ofert lub rokowań w zakresie zawierania umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej na 2012 rok i lata następne, w wyniku czego dyrektor Zygmunt Klosa poinformował o chęci złożenia rezygnacji". Na ręce Pachciarz rezygnację złożył we wtorek; prezes podjęła już decyzję o rozwiązaniu z nim umowy.
Do czasu przeprowadzenia procedury konkursowej wyboru nowego dyrektora śląskiego oddziału, jego obowiązki będzie pełnił zastępca do spraw medycznych Marcin Pakulski.
Troszyński pytany przez PAP o szczegółowe informacje na temat tych nieprawidłowości, odpowiedział, że są to "poważne naruszenia" dotyczące "wpływu na bieg konkursu, na jego wyniki". Dodał, że NFZ czeka na szczegółowe wyjaśnienia z oddziału.
O nieprawidłowościach, które miały mieć miejsce przy przyznawaniu kontraktów informowały wcześniej media. "Gazeta Wyborcza" opisywała m.in. sprawę córki jednego z pracowników NFZ, która miała otrzymać posadę w jednym z prywatnych szpitali, a NFZ miał placówce przyznać korzystny kontrakt.
Śląski NFZ zaprzeczał, aby dochodziło do nieprawidłowości. W czerwcu biuro prasowe śląskiego NFZ informowało PAP, że podczas przeprowadzania wszystkich rodzajów postępowań konkursowych procedury zostały przeprowadzone w sposób prawidłowy.
Sprawę analizuje Centralne Biuro Antykorupcyjne, do którego 22 maja wpłynęły informacje "o możliwych nieprawidłowościach związanych z przyznawaniem kontraktów" przez komisję konkursową Śląskiego Oddziału NFZ. "W tej sprawie CBA zwróciło się o dokumenty do Śląskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. One są obecnie analizowane i weryfikowane przez agentów biura i na tym etapie nie możemy przekazać w tej sprawie więcej informacji" - poinformowało PAP we wtorek biuro prasowe CBA.