W 90 rocznicę przyłączeniu części Górnego Śląska do Polski na ulicach Chorzowa miała miejsce rekonstrukcja tamtych wydarzeń. Inscenizacja cieszyła się wielkim zainteresowaniem wśród mieszkańców.
Pokaz rozpoczął się o godzinie 10.00 przed gmachem Urzędu Miasta, gdzie nastąpiło poświecenie i przekazanie repliki sztandaru 75. pułku piechoty, który zaginął podczas wojny. Sztandar otrzymała Grupie Rekonstrukcji Historycznej "Grupa Operacyjna Śląsk". Ogromnym aplauzem widzów cieszył kilkunastominutowy koncert orkiestry reprezentacyjnej Straży Granicznej z Nowego Sącza. Muzycy w mundurach oprócz patriotycznych i wojskowych utworów zaprezentowali także bardziej rozrywkowy repertuar, począwszy od regionalnych dźwięków po muzykę z serialu "Janosik". Potem członkowie GRH "Grupa Operacyjna Śląsk", wspierani przez wojsko oraz militarne pojazdy przejechali ulicą Wolności. Kawalkada zatrzymała się w miejscu gdzie 90 lat temu mieszkańcy wybudowali wielką bramę triumfalną, pod którą witali wkraczające wojska polskie. Chorzów był wtedy największym miastem Górnego Śląska. Przy zrekonstruowanej bramie z detalami odtworzono ten historyczny moment. Uczestników witającej wojsko delegacji, z Petronelą Golasiową na czele, odegrali m.in. artyści z Teatru Rozrywki.
Po zakończeniu inscenizacji mieszkańcy Chorzowa mogli z bliska przyglądnąć się pojazdom wojskowym zabytkowym i tym współczesnym zaparkowanym przy ul. Zjednoczenia. Szczególnym podziwem wśród oglądających cieszył się transporter Rosomak, który w przeciwieństwie do swych poprzedników nie hałasował i nie zostawiał za sobą chmury spalin podczas przejazdu przez ul. Wolności zwaną lokalnie "Wolką".