Policjanci otworzyli ogień pod sklepem Media Markt w Katowicach. Dwóch złodziei jest rannych.
Złodzieje włamali się w nocy ze środy na czwartek 14 maja do sklepu Media Markt w centrum handlowym Trzy Stawy. Kiedy wynosili i ładowali do samochodu zrabowany sprzęt, około drugiej w nocy pojawiła się policja. Złodzieje wskoczyli do samochodu i gwałtownie ruszyli. – Próbowali centralnie rozjechać interweniującego policjanta. Policjant dostał się na maskę i szybę, a potem spadł z niej na krawężnik – mówi „Gościowi Katowickiemu” nadkomisarz Andrzej Świeboda z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. – Koledzy poszkodowanego policjanta oddali za uciekającym samochodem kilka strzałów. Samochód zatrzymał się po kilkuset metrach. Dwóch rannych złodziei trafiło do szpitala, trzeciego zatrzymała policja – relacjonuje.
Stan jednego z postrzelonych złodziei jest poważny: został trafiony w szyję, w okolicę tchawicy. Drugi ma ranę brzucha. - Potrącony przez nich policjant doznał ogólnych potłuczeń. Udzielono mu pomocy medycznej, na szczęście nie trzeba było go przewozić do szpitala – mówi nadkomisarz Świeboda.
Przed włamaniem do Media Markt mężczyźni prawdopodobnie próbowali dostać się do sklepu E. Leclerc przy ul. gen. Jankego w Katowicach. Ranni złodzieje mają 26 i 28 lat, trzeci ma 31 lat. Wszyscy są znani policji - byli już wcześniej notowani za łamanie prawa.