Cel: stworzyć schronienie dla wartościowych artystów
– Właściwie każdy, komu w duszy zagra robi swoją scenę. A w tym gronie nie ma stałej sceny chrześcijańskiej – rzeczowo tłumaczy się ze swoich inspiracji Bogusława Wazl, organizatorka „Sceny Piotra i Pawła”. – W przypadku twórczości chrześcijańskiej okazją do jej prezentacji są festiwale, jubileusze. Wszystko jest sporadyczne.
Zaradzić temu ma „Scena Piotra i Pawła”, która powstała właśnie w sali parafialnej przy katowickiej parafii świętych Apostołów Piotra i Pawła. – Zaczęło się od myśli o twórcach chrześcijańskich, ale w gruncie rzeczy każdy, kto tworzy sztukę nie agresywną, pozytywną, albo jak ją nazwaliśmy, godziwą, będzie miał szanse u nas się zaprezentować – wyjaśnia organizatorka.
Jako pierwsi na nowej katowickiej scenie wystąpili: kabaret "Drzewo a gada" oraz Magda Anioł z zespołem.
Więcej przeczytasz w kolejnym numerze katowickiego "Gościa Niedzielnego".