Nikt nie zwraca uwagi na piosenkarza niewidomego, który jest fachowcem i nazywa się Stevie Wonder
Oni także nie chcą zamykać się w swojej niepełnosprawności. Patryk Laksa i Kuba Nowrotek występują w kabarecie „Drzewo a gada”. Obaj nie tylko znajdują radość, tam gdzie inni potrafiliby już tylko płakać. Oni potrafią się z tego śmiać. Założyciele i opiekunowie kabaretu: ks. Marek Wójcicki i Michał Laksa opowiedzieli na łamach GN o tym, jak tworzyła się ta formacja. A wszyscy ci, którzy chcą na żywo zobaczyć, co potrafi Patryk i Kuba, powinni 31 czerwca przyjść o 19.15 do kościoła pw. śś Piotra i Pawła w Katowicach, przy ul. Mikołowskiej.
Patryk jest jednym z aktorów istniejącego od 2008 roku kabaretu „Drzewo A gada”.
Ks. Marek Wójcicki: – Tak, jest z nami jeszcze Kuba Nowrotek, uczeń szkoły zawodowej, także po przejściach. Urodził się z dwiema szpotawymi, czyli wygiętymi stopami. Jedna z nich jest już po operacji, druga czeka na zabieg. Kuba skończył 17 lat. Żartujemy, że póki co, wykrzywioną stopę zostawił sobie do dryblingu, bo świetnie gra w piłkę nożną. Jest naszym wokalistą kabaretowym.