Rozpoczęło się w samym sercu dżungli.
Małpy wykonujące niesamowite akrobacje i ogromne motyle przelatujące tuż nad publicznością – to wszystko mogli podziwiać na scenie zabrzańskiego Domu Muzyki i Tańca uczestnicy inauguracji V Metropolitalnego Święta Rodziny. – Bardzo podoba mi się spektakl. Siedzę w takim miejscu, że tuż nad moją głową zjeżdżali na scenę akrobaci – entuzjazmowała się mała Nadia Widuch. Na „Tarzana” przyjechała z mamą, ciocią i kuzynem z Knurowa. – Zachęcił nas mój syn Paweł, którego kolega gra rolę młodego Tarzana – zdradza Mariola Rostkowska. – Pierwszy raz jesteśmy na inauguracji Święta, ale bardzo podoba nam się ta inicjatywa – dodaje Ewelina Widuch, mama Nadii.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.