Śląski splot świąt: Maryi Królowej Polski, Konstytucji 3 Maja i wybuchu III Powstania Śląskiego.
Uroczystości rozpoczęły się Mszą św. w katedrze. – Nasi przodkowie po uchwaleniu konstytucji ruszyli do warszawskiej katedry, by wspólnie odśpiewać radosne „Te Deum”, my od niego zaczęliśmy – powiedział pod pomnikiem Wojciecha Korfantego, wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk. Zwrócił uwagę na wyjątkowość tej daty na Śląsku, bowiem w naszym regionie wiąże się ona nie tylko z dumą z pierwszej w Europie konstytucji. 3 maja przypada także rocznica wybuchu III powstania śląskiego, którego efektem było nowe ustalenie granic Polski na terenie śląska.
– Dzieje tej ziemi, pooranej głębokimi bliznami, często bywały nad wyraz tragiczne. Właściwie od początku zawiązania się naszej państwowości, poprzez wyniszczające zabory i okupacje, aż po ofiary komunistycznego totalitaryzmu, ciągle w naszej historii obecne jest zmaganie o wolność, poświecenie dla niezawisłości, konieczność ofiary krwi za Ojczyznę – zwrócił uwagę w homilii abp Wiktor Skworc.
Po Mszy św. z Archikatedry wyruszył orszak w stronę pomnika Wojciecha Korfantego przy placu Sejmu Śląskiego. W jego skład weszli przedstawiciele śląskich służb mundurowych, uczniowie katowickich szkół, harcerze, orkiestry dęte oraz władze województwa. Po wciągnięciu flagi na maszt i apelu poległych, kwiaty pod pomnikiem dowódcy III powstania złożyli m.in. wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk i marszałek województwa Adam Matusiewicz, prezydent Katowic Piotr Uszok, przedstawiciele służb mundurowych, kombatanci.