Zamek piastowski. Ruiny, które nieco przerażały spacerujących nadodrzańskimi bulwarami, powoli wyrastają na największą atrakcję Raciborza.
Krzyki robotników już z oddali świadczą, że praca wre. Trwa ostatni etap prac nad zamkową basztą siedziby książąt raciborskich. – Dzięki pieniądzom unijnym odnowiliśmy mury, zbudowaliśmy studnię w miejscu, w którym prawdopodobnie mieściła się w czasach świetności zamku. Planujemy także odnowić elewację kaplicy. Jeszcze kilka lat temu były tu tylko ruiny, teraz zamek można zwiedzać – uśmiecha się Grażyna Wójcik, dyrektor Agencji Promocji Ziemi Raciborskiej i Wspierania Przedsiębiorczości na Zamku Piastowskim w Raciborzu. Z tej możliwości korzysta coraz więcej osób, nie tylko mieszkańców Raciborza, lecz także okolic. – Mamy coraz więcej gości z Rybnika i okolic. Dlatego postanowiliśmy wydłużyć godziny otwarcia. Zamek można zwiedzać codziennie od 10 do 18 – zachęca G. Wójcik.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.