Masowanie szarych komórek

„Jeszcze nie pora nam spać” – twierdzi 
Rafał Kmita. 
W Teatrze Rozrywki 
w Chorzowie wybudza nas 
z zimowego snu swoim kabaretem 
z „wyższej półki”.


Barbara Gruszka-Zych


|

Gość Katowicki

dodane 18.03.2012 20:37
0

Wdobie degrengolady produkcji teatralnych ta propozycja, łącząca kabaret z występami baletu, zespołu wokalnego i big bandu – znacząco odcina się jakością od tła. Kmita, działający na scenie kabaretowej od 18 lat, przyjechał do Rozrywki ze swoim 5-osobowym zespołem, żeby przy współpracy z miejscowymi aktorami zrealizować dwuipółgodzinne widowisko, będące jego autorską diagnozą współczesności. I udało mu się sprowokować widzów do śmiechu, masującego nie tylko brzuch, ale i szare komórki.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy