Nowy numer 17/2024 Archiwum

Oddanie 33: piątek 19 kwietnia (dzień 12)

I został strącony wielki Smok, Wąż starodawny, który się zwie diabeł i szatan, zwodzący całą zamieszkałą ziemię (Ap 12,9)

 

 

ODDANIE33 z kapłanami ziemi śląskiej / Dzień 12
APOSTOLAT33


Przed rozpoczęciem rozważania
Wycisz swój umysł i swoje serce. Duchowe wyciszenie jest naszą otwartością na łaskę. Modlitwę do Ducha Świętego postaraj się odmówić spokojnie i powoli, wczuwając się sercem w każde ze zdań. 

Modlitwa do Ducha Świętego św. Miriam Arabki. 
Duchu Święty, natchnij mnie.
Miłości Boża, pochłoń mnie.
Drogą prawdy prowadź mnie!
Maryjo, Matko moja, spojrzyj na mnie.
Z Jezusem błogosław mnie!
Od wszelkiego zła,
Od wszelkiego złudzenia,
Od wszelkiego niebezpieczeństwa zachowaj mnie!

Akt zawierzenia rekolekcji świętemu Józefowi    
Święty Józefie, któremu Dobry Bóg zawierzył opiekę nad Jezusem i Maryją,    
zawierzam dziś Tobie te rekolekcje i proszę Cię
w imię Twojej miłości do Jezusa i Maryi:
opiekuj się mną i wszystkimi, którzy te rekolekcje przeżywają,
strzeż nas na drodze do Niepokalanego Serca Maryi,    
wyproś nam u Dobrego Boga łaskę świadomego i głębokiego poświęcenia się Sercu Twojej Umiłowanej Oblubienicy, Maryi,
abyśmy oddając się Jej całkowicie, znaleźli się w bezpiecznym schronieniu Jej Niepokalanego Serca, które jest dla nas wielkim darem
Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen.

 Jezu, Maryjo, Józefie – oświecajcie nas, pomagajcie nam, ratujcie nas. Amen.

ROZWAŻANIE DNIA
Nowy Testament przedstawia szatana jako przeciwnika Bożych planów realizowanych przez Jezusa Chrystusa. Zły kusi Zbawiciela na pustyni, a potem jest wielokrotnie wyrzucany z opętanych, których Jezus uwalnia. Aktywne działanie szatana sprawia, że jest on nazywany w Ewangelii „władcą tego świata”. Za pomocą przypowieści Jezus uczy, że działalność szatana polega na wyrywaniu słowa Bożego z serc ludzkich, „aby nie uwierzyli i nie byli zbawieni” (Łk 8,12).
Szatan pragnie również odkryć słabość uczniów i oskarżyć ich przed Bogiem, Jezus jednak wstawia się za nimi, aby nie ustała ich wiara (Łk 22,31). Walka złęgo z Chrystusem znajduje swe przedłużenie w walce z Kościołem. Święty Piotr pisze: „Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć. Mocni w wierze przeciwstawcie się jemu!” (1 P 5,8-9). Maryja jest naszą PEŁNĄ ZBROJĄ BOŻĄ. Jej Niepokalane Serce jest dla szatana twierdzą niezdobytą. Chronimy się w Niej poprzez akt poświęcenia się Jej Niepokalanemu Sercu.

LEKTURA DUCHOWA 

Słowa wypowiedziane przez sługę Bożego, kard. Augusta Hlonda do ks. Ignacego Posadzego, podczas audiencji 16 sierpnia 1948 roku
„Jesteśmy świadkami zaciętej walki między civitas Dei a civitas diaboli. Wprawdzie walka ta stale się toczy bez zawieszenia broni, walka najdłuższa i najpowszechniejsza. Dziś jednak na oczach naszych toczy się ona tak zawzięcie jak nigdy. Z jednej strony odbywa się zdobywczy pochód Królestwa Chrystusowego, z drugiej zaś strony ciąży nad światem łapa szatana, tak zachłannie i perfidnie, jak to jeszcze nigdy nie bywało. Nowoczesne pogaństwo, opętane jakby kultem demona, odrzuciło wszelkie idee moralne, wymazało pojęcie człowieczeństwa. Upaja się wizją społeczeństwa, w którym już nie rozbrzmiewa imię Boże, a w którym pojęcie religii i moralności chrześcijańskiej są wytępione bezpowrotnie.
Wynik tej rozgrywki między civitas Dei a civitas diaboli nie nastręcza żadnej wątpliwości. Kościół ma zapewnione zwycięstwo: Portae inferi non praevalebunt adversus eam. („Bramy piekielne go nie nie przemogą” – przyp. red.)
Chodzi tylko o to, by każdy człowiek rzucił na szalę tego zwycięstwa zasługę swego moralnego czynu. Jeśli kto, to zwłaszcza my kapłani Chrystusowcy winniśmy w tej decydującej walce stanąć w pierwszych szeregach. Od nas zależy, by godzinę triumfu przyspieszyć. Każdy z nas w tym boju wyznaczone ma stanowisko. Kto na wyznaczonym swoim posterunku nie daje z siebie wszystkiego, jest zdrajcą sprawy bożej i naraża na niebezpieczeństwo innych. Kto zaś z tej walki z wygodnictwa się usuwa, jest dezerterem z szeregów oficerskich Chrystusa.

ŚWIATŁO Z FATIMY 
W 1036 punkcie Katechizmu Kościoła Katolickiego czytamy: „Stwierdzenia Pisma Świętego i nauczanie Kościoła na temat piekła są wezwaniem do odpowiedzialności, z jaką człowiek powinien wykorzystywać swoją wolność ze względu na swoje wieczne przeznaczenie. Stanowią one równocześnie naglące wezwanie do nawrócenia” (KKK, nr 1036)

Fatima
13 lipca 1917 roku Matka Boża ukazała się dzieciom po raz trzeci. Raz jeszcze poprosiła o codzienne odmawianie Różańca oraz zapowiedziała, że w październiku uczyni cud i powie, kim jest oraz czego chce. Następnie powiedziała do dzieci:
„Ofiarujcie się za grzeszników i mówcie często, zwłaszcza gdy będziecie ponosić ofiary: O Jezu, czynię to z miłości dla Ciebie, za nawrócenie grzeszników i za zadośćuczynienie za grzechy popełnione przeciwko Niepokalanemu Sercu Maryi".
To, co stało się chwilę później, dzieci opisują w następujący sposób:
„Przy tych ostatnich słowach rozłożyła znowu ręce jak w dwóch poprzednich miesiącach. Promień światła zdawał się przenikać ziemię i zobaczyliśmy jakby morze ognia, a w tym ogniu zanurzeni byli diabli i dusze w ludzkich postaciach podobne do przezroczystych, rozżarzonych węgli, które pływały w tym ogniu. (…)
Następnie dzieci kontynuują opowieść:
„Przerażeni, podnieśliśmy oczy do Naszej Pani szukając u Niej pomocy, a Ona pełna dobroci i smutku rzekła do nas:
«Widzieliście piekło, do którego idą dusze biednych grzeszników. Żeby je ratować, Bóg chce rozpowszechnić na świecie nabożeństwo do mego Niepokalanego Serca»”.
Tego samego dnia Maryja skierowała do dzieci prośbę:
„Kiedy odmawiacie różaniec, mówcie po każdej tajemnicy: „O mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy, zachowaj nas od ognia piekielnego, zaprowadź wszystkie dusze do nieba, a szczególnie te, które najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia".

Ostatecznym celem jest NIEBO
13 maja 2000 roku miała miejsce beatyfikacja Franciszka i Hiacynty z Fatimy. Tego dnia w liturgii słowa Bożego na całym świecie czytano słowa Apokalipsy świętego Jana. Papież Jan Paweł II odniósł się do tych słów:
„I inny znak się ukazał na niebie: […] wielki Smok” (Ap 12,3).
Te słowa z pierwszego czytania mszalnego przywodzą nam na myśl wielki bój, jaki toczy się między dobrem a złem, a jednocześnie uświadamiają, że spychając Boga na ubocze, człowiek nie może osiągnąć szczęścia, ale przeciwnie – zmierza do samozniszczenia. […]
Orędzie Fatimy wzywa do nawrócenia, ostrzega ludzkość, aby nie stawała po stronie smoka, który „ogonem zmiata trzecią część gwiazd niebieskich i rzuca je na ziemię” (por. Ap 12,4). Ostatecznym celem człowieka jest niebo, jego prawdziwy dom, gdzie Ojciec niebieski oczekuje wszystkich z miłosierną miłością” (https://tinyurl.com/mu2zzk9a).
Wszystkie te orędzia i wizje przyjmujmy w duchu wielkiej wdzięczności i ufności, w duchu słów modlitwy, skierowanej do Jezusa, w której mamy prosić: „zaprowadź wszystkie dusze do nieba”.
Tu chodzi o NIEBO. Tu chodzi o to, aby nas ratować. Taki jest cel wszystkich działań Opatrzności Bożej. Taki jest cel poświęcenia się Niepokalanemu Sercu Maryi.

WEZWANIE DNIA
Aby dobrze zrozumieć trudne prawdy dotyczące walki duchowej, istnienia szatana oraz piekła – musimy je ZAWSZE ODCZYTYWAĆ W ŚWIETLE NIESKOŃCZONEJ MIŁOŚCI BOGA. Dlatego też dziś, w ramach zadania dnia – przyjmij do serca słowa, które Pan Jezus przekazał Alicji Lenczewskiej:

„Dziecko Moje, kontempluj w sercu swoim słowa Pisma: „Do końca nas umiłował” podczas każdej modlitwy twojej, przybliżając serce swe do tego, o czym mówi ta modlitwa i co pokazuje jej treść. Szczególnie rozważając kolejne tajemnice Różańca Świętego i stacje drogi krzyżowej.
Pytaj Mnie i pragnij pojąć, co znaczą te słowa, ciągle: przy powszednich czynnościach dnia, przy problemach życiowych, podczas sytuacji, w jakich uczestniczysz, przy spotkaniach z ludźmi, podczas pracy i wykonywania różnych powinności.
Niech ta myśl i to pytanie kierowane do Mnie stanie w centrum twego serca i umysłu i niech przenika całą twą istotę i wszystko wokół ciebie. 
Będziesz poznawać głębiny miłości Mojej. Będziesz coraz bardziej we Mnie i coraz bardziej Ja będę w tobie. Będziesz Marią rodzącą Mnie dla świata i każdego człowieka: apostołką miłości Mojej” (Słowo pouczenia, nr 338).

ŚWIATŁO SŁOWA
„Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3,16).

MAŁY WIECZERNIK MODLITWY
Znajdź dziś 5–15 minut na modlitwę osobistą w ciszy.
Módl się tak, jak cię poprowadzi twoje serce.
Możesz trwać w ciszy. Możesz rozmawiać z Jezusem, zadając konkretne pytania.
Możesz zaprosić Maryję i modlić się w Jej obecności.
Czas osobistej modlitwy to najważniejszy czas tych rekolekcji.

AKT STRZELISTY
Akt strzelisty to krótkie wezwanie, które można sobie w duchu wielokrotnie powtarzać. Unosi ono nasze serce do Boga i sprawia, że możemy coraz głębiej przyjmować i doświadczać prawdy, którą wyraża. Powtarzaj w swoim sercu słowa aktu strzelistego przez cały czas trwania rekolekcji Oddanie33. Czyń tak jak siostra Dulcissima, która na wzór Maryi zachowywała te sprawy w swoim sercu i rozważała je. 

AKT STRZELISTY OD SIOSTRY DULCISSIMY
Jezu, napełnij mnie dziecięcą miłością, którą miałeś do Maryi!

DZIĘKCZYNIENIE
Podziękuj Panu Bogu, odmawiając trzykrotnie modlitwę:
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

ŚWIADECTWA
Był to czas piękny, ale i trudny...
W czasie trwania rekolekcji nieustannie czułam miłość i opiekę Maryi. Był to czas piękny, ale i trudny, podczas którego wyczuwałam ogromną duchowa walkę. Doświadczałam niesamowicie silnych, wręcz irracjonalnych pokus do grzechu. Miałam wrażenie, że postradam zmysły. Kiedy z ufnością prosiłam o pomoc Maryję, pokusy natychmiast odchodziły. Ten moment, kiedy kuszenie odstępowało ode mnie, czułam niemalże fizycznie, jakby Maryja stawała pomiędzy mną a nieprzyjacielem. Osłaniała mnie swoim ciałem jak tarczą, wobec której zły duch nie miał żadnych szans. 
Joanna

Dotknęło mojego serca do głębi… 
Szczęść Boże,
Wiele poruszanych w rozważaniach tematów dotknęło mojego serca do głębi. W sposób szczególny przeżyłam rozważania na temat wizji piekła. Przejęła mnie myśl o tym, że istnieje możliwość zatracenia duszy i świadomość, że nie ma kto się za te dusze modlić. Tylu ludzi nie wierzy w istnienie tego miejsca. Przytoczone wizje poruszyły mnie w sposób zadziwiający. Sposób, który odczytałam jako szczególne zaproszenie do włączenia się w gorliwą modlitwę za grzeszników i dusze w czyśćcu cierpiące. Ofiarowane intencje Komunii świętej, modlitwa, post… Jezu, Maryjo kocham Was, ratujcie dusze!
Poza tym mam poczucie nieustannego przebywania w obecności Maryi. W domu zaczął panować spokój, możemy rozmawiać bez krzyków. Módlmy się za dusze czyśćcowe, bardzo potrzebują naszej pomocy. Dziękuję za rekolekcje.
Zofia 
 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy