Ogień w nogach

Lucyna i Stanisław Mastalerzowie od samego początku ujmują swoją otwartością na drugiego człowieka. Po chwili rozmowy ma się wrażenie, że znajomość trwa od lat.

Marta Sudnik-Paluch

|

Gość Katowicki 27/2022

dodane 06.07.2022 22:17

Zawsze miałem w sobie odpowiedzialność przed Panem Bogiem za drugiego człowieka. Gdy byłem mały, mama wysyłała mnie i rodzeństwo do spowiedzi. To ja miałem czuwać, czy moi bracia rzeczywiście poszli – wspomina pan Stanisław. Dziś wspólnie z żoną angażują się w życie parafii – pomagają w bieżących zadaniach, uczestniczą w spotkaniach Odnowy w Duchu Świętym. Aktywnie działają w Apostolstwie Chorych. Pani Lucyna prowadzi kronikę i pisze dla parafialnej gazetki, pan Stanisław jest szafarzem. Jak sami mówią, ich troską jest ożywianie wspólnoty.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy