Dostrzec światło

Pierwsza myśl, jaka uderza po wejściu do siedziby Stowarzyszenia „Śląskie Hospicjum Perinatalne”, to: „Jak tu domowo...”.

Marta Sudnik-Paluch

|

Gość Katowicki 24/2022

dodane 16.06.2022 00:00

Chwilę później to wrażenie potęgują oprawione w ramki zdjęcia niemowląt zapełniające parapety. Na kilku widać trzymających je w ramionach rodziców: dumnych, pełnych niewytłumaczalnego blasku. Zaskakujące? Wcale, kiedy pozna się działania zespołu hospicyjnego. – Mamy siedzibę dzięki wsparciu fundacji Kornice oraz darczyńcom. To te pieniądze pozwoliły nam na wynajęcie mieszkania. Od początku wiedzieliśmy, że ważne jest stworzenie domowej atmosfery, bo większości z nas dom kojarzy się z bezpieczeństwem – tłumaczy dr Magdalena Wąsek-Buko, neonatolog, prezes Śląskiego Hospicjum Perinatalnego. – Zdjęcia? Każde to żywe wspomnienie, noszone w sercu. Te dzieci są z nami. Mimo że czasem szczegóły się zacierają, ich historie zostają z nami na zawsze – dodaje.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy