Nie jesteś sam – przypominają mieszkańcom samorządy, ośrodki, a nawet parafie. I wyciągają życzliwą dłoń w czasie pandemii.
Zakupy spożywcze, w aptece, wyprowadzanie psa czy nawet porządki – na taką pomoc mogą liczyć wszyscy potrzebujący, przede wszystkim seniorzy. – Zaczęło się w czasie wiosennego lockdownu. Z propozycją pomocy przyszli do nas harcerze. Baza ochotników stopniowo zaczęła się rozrastać, dołączali m.in. mieszkańcy czy nasi stali wolontariusze. Wypracowaliśmy system przyjmowania zgłoszeń i rozdzielania zadań – tłumaczy Marta Jakubczyk z Centrum Integracji Międzypokoleniowej w Chorzowie. – Nasza oferta to odpowiedź na aktualne potrzeby. Wolontariusz może zrobić zakupy, ale też zaopiekować się zwierzakiem.
Dostępne jest 27% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.