Teodor miał dopiero 21 lat. Padł pod wsią Buków w czasie w bitwy nad Olzą. IPN sfinansował odnowienie jego nagrobka.
Do tej tragedii doszło 23 maja 1921 roku. Niemiecki pociąg pancerny włamał się wtedy w linie powstańców śląskich nad rzeką Olzą. Istniała groźba, że dotrze aż do Wodzisławia. „Tyjuś”, jak zapewne wołali na niego bliscy, zginął, idąc do kontrataku na Niemców. Biegł z 80 kolegami z Pogrzebienia i Kornowaca, którzy na ochotnika bili się o włączenie Śląska do Polski, służąc w 5. kompanii pułku raciborskiego.
Dostępne jest 26% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.