Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Zbyt pohopnie strzelają

Dotarł do setek pamiątek z historii dzielnicy Czułów, dowiedział się, o który stojący do dziś dom 100 lat temu bili się powstańcy śląscy z Niemcami, zdobył zdjęcia tyskich autobusów sprzed 90 lat. A szukając tych skarbów, znalazł największy: żonę.

Gabriel Pierończyk, pasjonat historii Czułowa, który pracuje w nadzorze energetycznym, mąż Małgosi, ojciec kilkuletnich Selenki i Natalki, właśnie urządził wystawę „Pozdrowienia z Czułowa” w Muzeum Miejskim w Tychach. Ustawił na niej przystanek autobusowy z rozkładem jazdy sprzed 90 lat. Na ścianie obok zawiesił zdjęcia autobusów, które kursowały wtedy między Tychami a Katowicami przez Czułów. A do sąsiedniej gabloty włożył oryginalny mandat, który w 1927 r. dostała konduktorka Jadwiga Swoboda. Była to córka właściciela firmy przewozowej.

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy