Vivat rodzina, vivat Szymon!

Mimo deszczu ok. 200 osób przeszło przez Wodzisław w Marszu dla Życia i Rodziny. W Jastrzębiu, w pełnym słońcu, maszerujących było ok. pół tysiąca.

Przemysław Kucharczak

|

Gość Katowicki 23/2018

dodane 07.06.2018 00:00
0

Po co te marsze? Choćby po to, żeby młodzi, którzy często boją się zobowiązań na całe życie, zobaczyli piękne, radosne rodziny. Marsze mają też zwrócić uwagę polityków, że warto stawiać na rodzinę i bronić życia, bo wyborcy tego chcą.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy