Żyłem w śmierci

Trzeźwe życie. Nie powiedział: „Odwal się ode mnie, gnoju. Najpierw się nawróć, idź do Piekar albo do Częstochowy”. Przyszedł do takiego, jakim byłem, a byłem godny pogardy.

Joanna Juroszek

|

Gość Katowicki 09/2016

dodane 25.02.2016 00:00
0

Imię – Bartosz. Nazwisko – Żytomirski. Wiek – 35 lat. Miejsce zamieszkania – Katowice. Trzeźwość – lat 12. Wychował się w przeciętnej katolickiej rodzinie. Mama, tata, dwie siostry.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy