Zapisane na później

Pobieranie listy

Im wystarczył uśmiech

Najpierw stali na kasie w supermarkecie. Później opiekowali się porzuconymi i chorymi. I zgodnie przyznają: to były wakacje życia.

Marta Sudnik-Paluch

|

Gość Katowicki 40/2015

dodane 01.10.2015 00:00
0

Na początku towarzyszyło im nieustanne zdziwienie. – Pie- rwszy szok to delhijska ulica: pełna kontrastów, gwarna, ciągle brzęcząca klaksonami. Tłok na ulicach, brak pasów ruchu i pozorny brak reguł. Na początku ciągle bałem się, że lada moment dojdzie do jakiegoś gigantycznego karambolu. Obok siebie skrajnie biedni ludzie i niewiarygodnie bogaci w luksusowych samochodach – wspomina Szymon Kot, uczeń klasy maturalnej w Akademickim Zespole Szkół Ogólnokształcących im. Juliusza Słowackiego w Chorzowie. Zaskoczył ich upał, mimo że teoretycznie byli na niego przygotowani. – Na początku nie mogliśmy się do niego przyzwyczaić. Chodziliśmy cali mokrzy. Nawet chwilę po wyjściu spod prysznica nie byliśmy pewni, czy na naszej skórze jest jeszcze woda, czy już pot – wspominają.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..