Urzędnik w zbroi

Podobne do chrztu „świeckie nadanie imienia” fundowano nawet... przedszkolakom. Choć komuniści uważali religię za opium dla ludu, sami rozpaczliwie małpowali obrzędy Kościoła.

Przemysław Kucharczak

|

Gość Katowicki 21/2015

dodane 21.05.2015 00:35
0

Jak wielka była skala takich działań, pokazuje nowy album katowickiego IPN „Za Marksem bez Boga”. Jest tu mnóstwo zdjęć osób biorących udział w nadaniu imienia, pasowaniu na młodzika (zamiast I Komunii św.) i na obywatela (zamiast bierzmowania), wreszcie ze świeckich pogrzebów. I choć album Łucji Marek i Moniki Bortlik-Dźwierzyńskiej jest ogólnopolski, większość zdjęć pochodzi z Rybnika, Pszczyny, Rudy Śl. i innych śląskich miast. Po co ten cyrk? „Świeckie nadanie imienia w Pawłowicach”, „Nadanie imion dzieciom ośmiu hutników z »Łazisk«” – krzyczą nagłówki gazet z 1975 i 1979 roku.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy