Wyjdą ze strefy komfortu

Ekstremalna Droga Krzyżowa o długości 40 km w błocie i ciemnościach? 27 marca Na Śląsku kilkuset ludzi przejdzie w takich nabożeństwach, ściskając w dłoniach krzyże i krzyżyki.

Przemysław Kucharczak

|

Gość Katowicki 12/2015

dodane 19.03.2015 00:00
0

Trzy trasy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej zostały wytyczone na terenie archidiecezji katowickiej. Ta pomiędzy Rudami a Rybnikiem ma 39 kilometrów. Ta prowadząca z Tychów do Bierunia przez Kobiór – 43 km. I wreszcie trasa siemianowicka, która zahacza o Czeladź, Będzin, Rogoźnik i Piekary Śląskie – 44 km. I to nie po równych, wyasfaltowanych drogach, ale w dużej mierze leśnymi ścieżkami, z przewyższeniami, głębokimi koleinami i nierównościami. Jeśli spadnie deszcz, trzeba się liczyć z odcinkami pełnymi błota. I to wszystko po ciemku, w głębokiej nocy. Choć koordynatorzy tras lojalnie przed tym wszystkim ostrzegają na stronie internetowej edk.org.pl, ludzie walą drzwiami i oknami.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy