W spotkaniu, zorganizowanym w auli Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego, wzięło udział grono czytelników zainteresowanych tematyką relacji między duchowością i psychologią.

Ks. dr Krzysztof Matuszewski jest rektorem WŚSD, wcześniej był dyrektorem Archidiecezjalnej Poradni Terapeutycznej "Przystań". Ma także wieloletnie doświadczenie jako terapeuta. Mówiąc o pracy związanej z zauważaniem schematów rządzących naszym życiem i uwalnianiu się z nich, autor podkreślił, że jest to niełatwe zadanie. – To wręcz droga pod prąd, ponieważ łatwiej nam wzorce powielać niż je przełamywać. Zwróćmy jako ludzie wierzący uwagę, że jest to droga Jezusowa, w myśl słów: „kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie” – mówił. Przywołał w tym kontekście także przykład Izraelitów w Ziemi Egipskiej: było im źle w niewoli, z dala od swobód, wołali o łaskę do Boga. Kiedy ją otrzymali, szemrali z tęsknotą, że w Egipcie „darmo jedliśmy cebulę i czosnek”.

Prowadząca, jak i uczestnicy spotkania, dopytywali o modlitwę i jej rolę w utwierdzaniu w negatywnych schematach. Autor odwołał się do przykładu opisanego także w książce: osób, którym modlitwa służy do „zaopatrywania” własnych lęków. – To powinno być miejsce otwarcia na Boga, a nie powielania schematów. Warto zastanowić się, jaka – w moim obecnym stanie – modlitwa poprowadzi mnie do pełniejszej relacji z Bogiem. Może zamiast prosić o uchronienie przed kataklizmem, powinienem skupić się w tym momencie na dziękczynieniu lub uwielbieniu – pytał ks. Matuszewski. I podkreślił, że własna praca, nawet w oparciu o książkę, nie zastąpi kontaktów z terapeutą.

Spotkanie autorskie tradycyjnie zakończyło się indywidualnymi rozmowami. Nie brakowało także chętnych, by otrzymać autograf w egzemplarzu książki.