Dzieje się coś złego – idź do księdza Kontnego

1 lutego 1945 r. na ulicach Lędzin leżał śnieg. Przez zmrożone zaspy przedzierała się mała dziewczynka Gertruda w poszukiwaniu pomocy.

Czy mogę pani pokazać miejsca, w których rozegrała się tragedia? – pyta ks. Sławomir Szweter, proboszcz parafii św. Anny w Lędzinach. To tutaj posługiwał ks. Paweł Kontny, chrystusowiec, 80 lat temu zabity przez radzieckich żołnierzy. Ruszamy przez zaśnieżone chodniki.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..