42 pielgrzymów z Katowic i okolic weszło do Częstochowy po południu 30 czerwca, w czwartym dniu marszu Szlakiem Orlich Gniazd. Pielgrzymkę zaczęli od źródeł Warty w Kromołowie. Pokonali 70 km.

To wędrówka, organizowana przez katowicką Grupę 33. Jednym z maszerujących był opiekun tej wspólnoty - ks. Tadeusz Czakański.

- Są chłopcy, którzy kierują ruchem, muzyczni, są odpowiedzialni za niesienie apteczki, którzy jako "doktor" i "pielęgniarz" udzielają pomocy medycznej... Większość z nas idzie w intencji rozeznania swojego powołania, a często też w intencji znalezienia swojej drugiej połowy, jeśli taka jest wola Boża - powiedziała nam Maryla Podedworna, która zajmuje się organizacją tej pielgrzymki; w "cywilu" nauczycielka geografii i matematyki w jednym z katowickich gimnazjów.

"Wolni" pielgrzymi codziennie uczestniczyli w Mszy św. - Dzień zaczynamy od godzinek, pamiętamy o Różańcu, koronce i Litanii do Najświętszego Serca Pana Jezusa. Codziennie mamy też rozważania, a tegorocznym hasłem jest: "Aż dojdziemy wszyscy razem do jedności wiary" - dodała M. Podedworna.

  Ks. Tadeusz Czakański, opiekun Grupy 33, wśród pielgrzymów Przemysław Kucharczak /Foto Gość