Mszy św. koncelebrowanej za górników, którzy od soboty, po silnym wstrząsie, uwięzieni są w kopalni "Wujek" Ruch Śląsk, ich rodziny, ratowników prowadzących akcję poszukiwawczą oraz całe środowisko górnicze w kościele Trójcy Przenajświętszej w Rudzie Śląskiej-Kochłowicach przewodniczył metropolita katowicki.

- Bądź dla nich skałą schronienia, warownią, która ocala - tymi słowami, parafrazując Psalm z liturgii dnia, w homilii zachęcał do modlitwy w intencji poszukiwanych. Abp Skworc zapewnił, że jako wierzący górnikom "towarzyszymy modlitwą i nadzieją na cud ocalenia życia". - Wierzymy, że tak się stanie mocą chleba, który przyjmujemy, mocą Chrystusa, który w tej godzinie Eucharystii jest z nami. (...) On jest objawieniem i dowodem Bożej miłości i Bożego miłosierdzia.

Zgromadzonych w kościele zachęcał również do modlitwy za ratowników górniczych. - Wzywamy Ducha Świętego, aby dał światło i mądrość kierującym akcją ratowniczą i siły tym, którzy ją prowadzą na pierwszej linii frontu. Modlimy się za ratowników i górników, którzy konfrontowani są z ekstremalnie trudnymi warunkami.

Metropolita katowicki prosił także o modlitwę za całą górniczą społeczność. - Bożej opatrzności za wstawiennictwem św. Barbary, patronki górników, polecamy dziś wszystkie trudne sprawy górniczego Śląska oraz całego górniczego stanu.

Na zakończenie Eucharystii abp Skworc, dziękując wszystkim za obecność, zapewnił o dalszej modlitwie. Do trwania w nadziei i modlitwie zachęcił również wszystkich obecnych w kościele. Wśród nich byli ratownicy górniczy, rodziny poszukiwanych oraz samorządowcy.

Więcej o akcji ratunkowej w kopalni "Wujek" pisaliśmy tutaj.