Proces ten stanowi podstawę produkcji mikroprocesorów, które działają m.in. w komputerach. - Ponieważ rok 2014 został przez ONZ ogłoszony Rokiem Krystalografii, chcieliśmy przybliżyć ludziom postać profesora - mówi Bartosz Łysakowski, pracownik Instytutu Fizyki Uniwersytetu Śląskiego.

Wystawa "Od monokryształu Jana Czochralskiego do grafemu" przybyła na Śląsk z Wydziału Fizyki Politechniki Warszawskiej. Na kilkunastu stanowiskach zaprezentowane zostały zjawiska związane z kryształami i metodami ich otrzymywania.

Można m.in. było zobaczyć radiomikroskop Czochralskiego, lasery wykorzystujące struktury grafemowe, ciekłe kryształy. Przy każdym punkcie studenci UŚ oraz uczniowie Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego z Chorzowa odpowiadali na pytania zwiedzających.

  W „Mechanicznym modelu przewodnictwa jonowego w ciałach stałych” należało za pomocą sprężyną umieszczonej w kilkunastu miejscach przenieść piłeczkę z jednego końca na drugi Anna Derkowska /GN Przy niektórych stanowiskach można było samemu spróbować swoich sił w edukacyjnych zabawach.

- Bardzo długo próbowałem przepchnąć piłeczkę pingpongową w specjalnym urządzeniu, które jest "mechanicznym modelem przewodnictwa jonowego w ciałach stałych" - opowiadał Michał, gimnazjalista. - Cała trudność polegała na odpowiednim naciągnięciu sprężyny tak, aby piłeczkę wybić.

Michał przyjechał na wystawę wraz z uczniami z gimnazjum im. Ojca Ludwika Wrodarczyka w Radzionkowie.

- Przyjeżdżamy na UŚ często. W tym roku szkolnym jesteśmy po raz trzeci - mówiła Joanna Krakowiak, fizyczka. - Uważam, że to dobry sposób uczenia fizyki. Trochę żałujemy z koleżanką, że na tej ekspozycji nie ma przewodnika. Tzn. przy każdym stanowisku są osoby wyjaśniające, ale brakuje kogoś, kto opowiedziałaby o całości oraz nadał kierunek zwiedzaniu.