W wyniku burzy zostało uszkodzonych blisko 200 drzew, 150 trzeba było w ogóle usunąć. - Ta inicjatywa jest spowodowana czymś, czego nie waham się określić jako naszą katastrofę przyrodniczą, którą mieliśmy tutaj na początku czerwca minionego roku - tłumaczy ks. Adam Zgodzaj, dyrektor Domu Rekolekcyjnego w Włodzisławiu Śląskim-Kokoszycach. - Stąd te prace, które trwały właściwie nieprzerwanie od października na terenie parku w Kokoszycach. Niestety zupełnie uniemożliwiły one korzystanie z parku, dlatego że te wyłomy spowodowały zagrożenie dla ludzi. Po uprzątnięciu tych drzew, okazało się, że park wygląda zupełnie inaczej. Jest po prostu pusty, zmieniła się zupełnie jego struktura. Zgodnie z zaleceniami konserwatora zabytków przystąpiliśmy właśnie do planowania parku na nowo. Ten dzień to taki moment, kiedy staramy się to wszystko odnowić, odświeżyć - mówi ks. Zgodzaj.

W zadanie włączyli się uczniowie ósmych klas ze Szkoły Podstawowej im. Jana Brzechwy w Kobiórze. - Ks. Adam to nasz dawny wikary i stąd decyzja, żeby go wesprzeć. Chcemy naszym działaniem sprawić, że to miejsce będzie wyglądało lepiej - uśmiecha się ks. Łukasz Nawrot, katecheta. Młodzież i nauczycieli wsparł również bp Marek Szkudło, administrator archidiecezji katowickiej, który wspólnie z młodymi zasadził niewielki platan. - Papież Franciszek zachęca nas do wychodzenia z działaniem w najróżniejsze miejsca. Ta akcja sadzenia drzew do okazja do pomocy - ubiegłoroczna burza mocno przetrzebiła ten parkowy drzewostan - i do bycia razem z młodymi. Cieszy mnie, że wspólnie zasadziliśmy małe drzewko. Potem podzielili się na mniejsze grupy, ja im pobłogosławiłem i poszli w teren - mówi bp Marek Szkudło.  

Więcej o akcji w świątecznym numerze katowickiego GN.