15 i 16 marca siedzibę firmy Rduch Bells & Clocks odwiedziły tłumy ludzi. Każdy chciał zobaczyć i dotknąć rekordowego dzwonu, który niebawem wyruszy do Brazylii.
Waży ponad 55 ton, wysokość sięga 4 m, dolna średnica wynosi 4,5 m, z kolei samo jego serce waży 1600 kg. Już same te dane sprawiają, że dzwon Vox Patris (Głos Ojca) jest wyjątkowy. To największy dzwon kołysany na świecie. Został wykonany dzięki współpracy trzech firm - Pracowni Ludwisarskiej Jana Felczyńskiego z Przemyśla, Rduch Bells & Clocks z Rydułtów oraz Metalodlewu z Krakowa.
To właśnie w siedzibie firmy Rduch Bells & Clocks w Rydułtowach można było osobiście przekonać się o potędze tego instrumentu, który brzmi tonem fis(-1). Jego dźwięk o wartości 117 dB będzie rozlegał się w Ameryce Południowej, w sanktuarium Boga Ojca Przedwiecznego w Trindade w Brazylii, które jest jednym z najważniejszych miejsc kultu w tym kraju.
Wielu odwiedzających Rydułtowy w wyobraźni porównywało wymiary Głosu Ojca do najsłynniejszego polskiego dzwonu, czyli wawelskiego Zygmunta, który waży zaledwie 11 ton - pięciokrotnie mniej niż nowy rekordzista.
Podróż instrumentu, która sama w sobie jest dużym wyzwaniem organizacyjnym, rozpocznie się niebawem. Najpierw dzwon trafi drogą lądową do Gdańska, skąd wypłynie do Hamburga, aby tam rozpocząć rejs do Brazylii. Jak informują pracownicy Rduch Bells & Clocks, dzwon Vox Patris powinien dotrzeć do celu w czerwcu.