Poczuliśmy większą odpowiedzialność

Są odpowiedzialni za muzykę, koordynację zadań, powitanie przychodzących. To uczestnicy warsztatu Kościół Świadomy Celu (KŚC) wspólnie uczą się, jak zorganizować otwarte spotkanie ewangelizacyjne. KŚC jest kursem skierowanym do parafii – z założenia biorą w nim udział świeccy wraz z proboszczem. – To już 5. edycja. Doświadczenie pokazuje, że te warsztaty mają ogromne znaczenie dla wdrażania nowego stylu prowadzenia parafii, w których zaangażowanie duszpasterza nie musi odgrywać wiodącej roli – tłumaczy o. Krzysztof Czerwionka, zmartwychwstaniec, założyciel Wspólnoty Chrystusa Zmartwychwstałego „Galilea”, dyrektor Biura Krajowego Szkół Ewangelizacji Świętego Andrzeja, które skupia 79 szkół z Polski i zagranicy. – Obecnie często wygląda to tak, że my księża pracujemy, mając do pomocy czasem zakrystiana, organistę, może jeszcze kogoś. Albo mamy radę parafialną, ale jej członkowie nie do końca mają świadomość swoich zadań. Warsztaty pokazują inną perspektywę, pozwalają uczestnikom określić, co ich motywuje do pracy w parafii. Czy to są budynki do odnowy? Czy akcje? Czy przygotowanie takich uroczystości jak Boże Narodzenie, Wielkanoc, a potem Pierwsza Komunia Święta, Boże Ciało. Tu chodzi o to, co papież Franciszek nam proponuje, czyli o synodalny sposób funkcjonowania naszych parafii, o zaproszenie ludzi świeckich do uczestnictwa. Powodem nie ma być świadomość księdza: „nie daję rady, więc niech mi pomogą”. Trzeba pamiętać, że my wszyscy jesteśmy ochrzczeni, czyli każdy świecki należący do parafii na danym terenie powinien mieć wsparcie w odkrywaniu powołania, jakie wynika z faktu, że jest ochrzczony. Świeccy nie mają biernie przeżywać bycia w Kościele, to ma być aktywne. Uczymy się więc synodalności w dobrym znaczeniu – wyjaśnia o. Krzysztof.