Zostań z nami

Abp Mieczysław Mokrzycki, metropolita lwowski oraz były osobisty sekretarz Jana Pawła II, odwiedził cztery śląskie parafie. W każdej z nich dokonał uroczystego wprowadzenia relikwii polskiego świętego papieża.

Swoją podróż po diecezji katowickiej rozpoczął w sobotę 5 października. Odwiedzając jej południowe rejony, zawitał do parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Pszowie oraz do parafii pw. Chrystusa Króla w Czyżowicach. W Niedzielę 6 października odwiedził parafię pw. św. Wojciecha w Radzionkowie. Ostatnim punktem jego podróży po śląskich parafiach był kościół pw. św. Pawła w Rudzie Śląskiej-Nowym Bytomiu. Przewodniczył tam uroczystej liturgii, podczas której dokonał wprowadzenia relikwii św. Jana Pawła II. Do zebranych bardzo licznie parafian skierował swoje słowo. 

Oparł je na życiorysie polskiego papieża, zwracając uwagę na fakt, że był on człowiekiem, który każdą chwilę swojego życia poświęcał na modlitwę, poprzez którą pragnął jak najbardziej zbliżyć się do Boga. Lwowski metropolita podkreślił, że Karol Wojtyła w czasie swojej kapłańskiej drogi zdawał sobie sprawę, że posługa słowa jest owocem tego, co najpierw zostało przygotowane i przemyślane na modlitwie. Wiedział, że głoszone prawdy muszą zostać wewnętrznie przeżyte. Dlatego nigdy nie żałował czasu na głęboką modlitwę. Nie rezygnował z niej także kosztem innych zajęć. Zażyła relacja z Bogiem zawsze znajdowała się w centrum życia św. Jana Pawła II. - Jeszcze przed poranną toaletą, leżąc krzyżem w swojej sypialni, odmawiał cząstkę Różańca świętego. Potem udawał się do kaplicy na poranne modlitwy i rozmyślanie. Mimo że był wielkim mistykiem i teologiem, do Boga zwracał się w sposób bardzo prosty. Swoje modlitwy zawsze rozpoczynał od odmówienia całego pacierza katechizmowego tego, którego każdy z nas uczył się przed przystąpieniem do pierwszej Komunii Świętej. Odmawiał więc kolejno: Ojcze Nasz, Zdrowaś Maryjo, Dziesięć Przykazań Bożych, Pięć Przykazań Kościelnych. Codziennie modlił się także o dary Ducha Świętego. Każdego dnia śpiewał godzinki. W całym jego modlitewnym życiu uderzała ewangeliczna prostota - mówił abp Mokrzycki.  

Kaznodzieja podkreślił także, że święty polski papież w swoich modlitwach nigdy nie zapominał o innych osobach. Wspomniał, że św. Jan Paweł II zawsze modlił się w intencji ludzi, z którymi miał się spotkać. Dodał, że ojciec święty otrzymywał listy z całego świata, w których zawarte były prośby o modlitwę. Na jego polecenie wszystkie te intencje były tłumaczone i przepisywane na kartki, które następnie znajdowały się w jego gabinecie. Nad załączonymi do listów zdjęciami papież czynił znak krzyża świętego, a raz w tygodniu w nadesłanych intencjach sprawował Najświętszą Ofiarę. 

Abp Mokrzycki zaznaczył również, że polskiemu papieżowi szczególnie bliskie było pielgrzymowanie do sanktuariów maryjnych, które rozpoczął jeszcze w latach dziecięcych. - Jako papież podczas swoich podróży apostolskich zawsze starał się nawiedzać różne sanktuaria, w których szczególnie czczono Matkę Bożą. Często koronował obrazy, wręczał Maryi złotą różę lub swój papieski różaniec. Pamiętamy, że ile razy był w Polsce, zawsze odwiedzał Jasną Górę. Myślę, że wielu z nas obecnych w tej świątyni dobrze pamięta dzień 13 maja 1981 roku. Wtedy właśnie głos proroka naszych czasów miał zostać uciszony. Swoje cudowne ocalenie Ojciec Święty wiązał z Matką Bożą Fatimską. Zawsze powtarzał, że kolejne lata jego pontyfikatu zostały mu darowane - wspominał abp Mokrzycki.  

Kaznodzieja przypomniał, że św. Jan Paweł II w swoim nauczaniu zawsze pamiętał o człowieku oraz o jego codziennych troskach i problemach. Upominał się o prawo do życia dla każdego. Nauczał także o prawie do pracy, wolności i solidarności. Szczególną troską otaczał najsłabszych, a więc dzieci, młodzież, osoby starsze, chore i cierpiące. Zawsze uważnie każdego wysłuchiwał nikogo nie krytykował nie wydawał opinii o innych osobach w towarzystwie. 

Na zakończenie abp Mokrzycki wyraził radość i wdzięczność, że świat nie zapomniał o wybitnym polskim papieżu i jego dziedzictwie. Podkreślił, że po kanonizacji wiele osób wciąż prosi o jego relikwie oraz modli się za jego wstawiennictwem. 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..