Koncerty, inspirujące spotkania z ciekawymi ludźmi, a także spowiedź, adoracja i chrześcijańska medytacja. To wyjątkowe połączenie rozrywki, duchowości i wspólnoty, którego doświadczyli uczestnicy Festiwalu "Strefa Młodych" w Sosnowcu.
W sobotni poranek 5 października okolice hali widowiskowo-sportowej Sosnowiec Arena tętniły życiem. Z autokarów wysiadały liczne grupy młodych ludzi, którzy z uśmiechem i podekscytowaniem zmierzali w stronę potężnego, owalnego budynku. Niektórzy przebyli nawet setki kilometrów, aby dotrzeć tu z najdalszych zakątków Polski. Nie przyszli jednak na sportowe wydarzenie ani koncert znanej gwiazdy muzyki - ich cel był zupełnie inny. Razem chcieli wziąć udział w religijnym wydarzeniu, które tworzy przestrzeń dla każdego. Nie tylko dla młodych wiekiem, ale przede wszystkim duchem.
Jezus też organizował eventy
- Pomysł na to wydarzenie zrodził się rok temu, podczas Światowych Dni Młodzieży w Lizbonie - zaznacza Bartosz Zdechlikiewicz, jeden z organizatorów. - Pragniemy, aby ta impreza stała się kontynuacją spotkania młodych w Portugalii. Chcieliśmy zbudować przestrzeń dla młodych, która umożliwi im spotkanie, nawiązanie nowych relacji i pogłębienie już istniejących. Mam głęboką nadzieję, że udało się oddać tę niezwykłą atmosferę, której można doświadczyć podczas ŚDM - dodaje.
Mocną stroną festiwalu okazała się różnorodność. Uczestnicy mogli wziąć udział w 4 koncertach, każdy z nich był zupełnie innym doświadczeniem. Miłośnicy mocnych brzmień z niecierpliwością oczekiwali na występ zespołu Luxtorpeda. Z kolei ci, którym bliższa jest muzyka hiphopowa, mogli wziąć udział w aż trzech koncertach rapowych. Wśród wykonawców znaleźli się Arkadio, Edzio Rap oraz Cukier. W przerwach pomiędzy wydarzeniami główna płyta hali widowiskowej zamieniała się w taneczny parkiet, na którym przy dynamicznych rytmach elektronicznej muzyki można było się dobrze bawić. Dla uczestników zorganizowano także kilka dodatkowych atrakcji - skorzystać mogli na przykład ze strefy chillu, strefy gastronomicznej oraz strefy TikToka, gdzie mogli porozmawiać z zaproszonymi gośćmi, którzy nie uciekali przed odpowiedziami także na trudne pytania.
Festiwal "Strefa Młodych" to nie tylko zabawa, to także okazja do pogłębienia swojej wiary i relacji z Jezusem. Pomogli w tym zaproszeni goście, którzy podzielili się inspirującymi świadectwami. Wśród nich znaleźli się m.in. o. Tomasz Nowak OP, znany kaznodzieja i ewangelizator, o. Tomasz Maniura OMI, który prowadzi Oblackie Duszpasterstwo Młodzieży NINIWA, czy ks. Sebastian Kosecki, chrześcijański tiktoker. Obecni byli także sosnowiecki ordynariusz bp Artur Ważny oraz biskup pomocniczy diecezji siedleckiej Grzegorz Suchodolski. W obiekcie zorganizowano kaplicę adoracji Najświętszego Sakramentu, która otwarta była przez cały czas trwania wydarzenia, a także strefę spowiedzi i miejsce przeznaczone do chrześcijańskiej medytacji.
- Wielu mówi o tym, że takie wydarzenia nie rozwiązują wszystkiego. I to jest prawda. Ale Pan Jezus także robił eventy. Gromadził ludzi, rozdawał im chleb i to było dla nich czymś niesamowitym. Ale potem zapraszał ludzi do mniejszych wspólnot, a nawet rozmawiał z nimi indywidualnie. Jest to więc pewna droga, którą On nam pokazuje, poprzez ten festiwal pragniemy naśladować Jezusa - zauważył bp Ważny.
Chcemy więcej
Starania organizatorów znalazły odzwierciedlenie w opiniach uczestników. Wielu z nich potwierdzało, że warto było przyjechać do Sosnowca nawet setki kilometrów. - Bawię się bardzo dobrze - przyznaje 14-letnia Dagmara, która przyjechała ze Stalowej Woli. - Bardzo podobał mi się koncert Arkadia, widać było, że publiczność świetnie się bawiła. Pomysł, aby wziąć udział w tym festiwalu, podsunął mi nasz brat kapucyn, który przygotowuje moją grupę do sakramentu bierzmowania. Nie żałuję, że tu jestem. Myślę, że inicjatyw takich jak ta, stworzonych z myślą o młodych, wciąż jest zbyt mało. Mam nadzieję, że będzie się to zmieniać - zaznaczyła Dagmara.
Swoimi wrażeniami postanowił podzielić się także 17-letni Michał, który przyjechał z Siemianowic Śląskich. - Byłem na pielgrzymce organizowanej przez Fundację "Młodzi dla Młodych". Tam ks. Łukasz Wieczorek, katowicki duszpasterz młodzieży, powiedział mi, że w październiku odbędzie się takie wydarzenie, które będzie inspirowane zeszłorocznymi Światowymi Dniami Młodzieży w Lizbonie. Bardzo pragnąłem doświadczyć tej atmosfery, która tam panowała, dlatego zdecydowałem się wziąć udział w tym wydarzeniu. Cieszę się, że łączy ono sferę duchową oraz dobrą zabawę. Wszystko rozpoczęło się od pięknej, uroczystej Eucharystii, której oprawa była niezwykle podniosła. Wydarzenie zakończył wieczór uwielbienia. Z drugiej strony świetnie się bawiłem. Jestem fanem Luxtrorpedy, więc z niecierpliwością czekałem na ich koncert. Lubię poznawać nowych ludzi, a tutaj jest masa świetnych osób. To wszystko przypomina trochę Festiwal Życia w Kokotku. Jeśli za rok będzie organizowana kolejna edycja, na pewno będę w niej uczestniczył - zapewnił Michał.