Pora na naszym wycieczkowym szlaku wrócić do Katowic, by odwiedzić najdłużej działające przybytki X muzy.
W przypadku pierwszego z nich – historia pokazów kinowych sięga 1909 roku. Wtedy mistrz budowlany Martin Tichauer, na zlecenie Juliusa Eckericha, postawił w oficynie późniejszej ul. 3 Maja kino Colloseum. Swoje podwoje otworzyło ono w Boże Narodzenie 1909 r. i było reklamowane jako „największy teatr kinematograficzny na Górnym Śląsku”. Ten budynek nie przetrwał do obecnych czasów. W latach 40. XX wieku na jego miejscu powstało obecne Kino Światowid. To miejsce trochę ukryte przed zgiełkiem tętniącym na ul. 3 Maja. Już samo przejście (wypełnione filmowymi posterami), na podwórze prowadzące do kinowych kas, zapowiada krok w stronę innej rzeczywistości, utrwalonej na taśmie filmowej. „Oficyna przy ulicy 3 Maja w Katowicach to miejsce kultowe dla wielbicieli kina na Górnym Śląsku. Mieści się tam nasze studyjne, premierowe kino artystyczne” – taką charakterystykę Światowida można znaleźć na stronie prowadzącej kino instytucji Silesia Film. I choć w historii kina zdarzały się momenty trudne, wielu katowiczan nie wyobraża sobie kulturalnej mapy miasta bez niego. Kino Światowid wyposażone jest w dwie sale: „Królestwo” – dużą, z 222 miejscami, „Ukryte” – mniejszą, z 29 miejscami. W ostatnim czasie okienko kasowe w kinie przeszło modernizację.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.