Dwie kolumny: Nasz ratunek i nasza misja (dar i zadanie).
ODDANIE33 z kapłanami ziemi śląskiej / Dzień 33
Przed rozpoczęciem rozważania
Wycisz swój umysł i swoje serce. Duchowe wyciszenie jest naszą otwartością na łaskę. Modlitwę do Ducha Świętego postaraj się odmówić spokojnie i powoli, wczuwając się sercem w każde ze zdań.
Modlitwa do Ducha Świętego św. Miriam Arabki
Duchu Święty, natchnij mnie.
Miłości Boża, pochłoń mnie.
Drogą prawdy prowadź mnie!
Maryjo, Matko moja, spojrzyj na mnie.
Z Jezusem błogosław mnie!
Od wszelkiego zła,
Od wszelkiego złudzenia,
Od wszelkiego niebezpieczeństwa zachowaj mnie!
Akt zawierzenia rekolekcji świętemu Józefowi
Święty Józefie, któremu Dobry Bóg zawierzył opiekę nad Jezusem i Maryją,
zawierzam dziś Tobie te rekolekcje i proszę Cię
w imię Twojej miłości do Jezusa i Maryi:
opiekuj się mną i wszystkimi, którzy te rekolekcje przeżywają,
strzeż nas na drodze do Niepokalanego Serca Maryi,
wyproś nam u Dobrego Boga łaskę świadomego i głębokiego poświęcenia się Sercu Twojej Umiłowanej Oblubienicy, Maryi,
abyśmy oddając się Jej całkowicie, znaleźli się w bezpiecznym schronieniu Jej Niepokalanego Serca, które jest dla nas wielkim darem Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen.
ROZWAŻANIE DNIA
Na wzór św. Jacka
Legenda głosi, że kiedy św. Jacek, patron archidiecezji katowickiej, musiał w czasie najazdu Tatarów na Kijów opuścić miasto, zabrał ze sobą Najświętszy Sakrament, aby go uchronić od zniewagi. Wtedy z wielkiej kamiennej figury miała odezwać się Matka Boża: „Jacku, zabierasz Syna, a zostawiasz Matkę?". "Jakże Cię mogę zabrać, Matko Boża, kiedy Twoja figura jest tak ciężka?". Jednak na polecenie z nieba, kiedy uchwycił figurę, miała okazać się bardzo lekka (http://sancti-in-polonia.wietrzykowski.net/2j.html).
Obraz św. Jacka, który w jednej ręce trzyma Najświętszy Sakrament, a w drugiej figurę Matki Bożej, jest dla nas doskonałym podsumowaniem tych rekolekcji. Pragniemy na wzór św. Jacka –- w naszym życiu osobistym, rodzinnym oraz parafialnym – postawić wszystko na Eucharystię oraz na Maryję! To nasze Dwie Kolumny.
Proroczy sen św. Jana Bosko
W dzisiejszej lekturze duchowej możemy przeczytać o niezwykłym, proroczym śnie św. Jana Bosko, mówiącym o DWÓCH KOLUMNACH.
W swoim śnie ks. Bosko widział wielki statek, symbolizujący Kościół, targany i atakowany przez burzę oraz wrogie okręty nieprzyjaciół. Ratunkiem okazały się Dwie Kolumny, które wyłoniły się z morza. Po przycumowaniu do tych dwóch kolumn burza ustała, a okręty nieprzyjaciół zostały zniszczone. Statek oraz wszyscy, którzy na nim byli – cudownie ocaleli. Wszystko wskazuje na to, że treść i przesłanie tego snu realizują się właśnie w naszych czasach.
„Przywiązać się do kolumn” – oto nasze zadanie. Jak to zrobić?
Ksiądz Bosko tłumaczył swój sen następująco: „Okręty wrogów to prześladowania.
Nadchodzą dla Kościoła ciężkie czasy.
To co było do tej pory, jest niczym w porównaniu z tym, co ma nastąpić.
Pozostają jedynie dwa sposoby, aby uratować się z tego zamętu:
oddać się Przenajświętszej Pannie oraz odnowić nabożeństwo do Najświętszej Eucharystii – poprzez adorację oraz częstą Komunię Świętą” Należy dołożyć maksymalnych wysiłków, by te dwie praktyki realizować wszędzie i w życiu wszystkich” (Chmielewski, Sny Księdza Bosko, online). Przywiązać się do Eucharystii oraz do Maryi. Oto Boża strategia na czasy wielkiego zamętu i straszliwej duchowej walki.
Jak rozumieć takie „przywiązanie”?
Przywiązanie do Eucharystii wyraża się życiem w łasce uświęcającej, pobożnym przeżywaniem Mszy świętej, częstym i godnym przyjmowaniem Komunii Świętej oraz trwaniem na adoracji Najświętszego Sakramentu. Ważne, aby intencją, treścią i owocem tych praktyk była miłość do Boga i do bliźnich. Po tym poznamy, czy nasze przywiązanie do Eucharystii jest autentyczne, głębokie i szczere.
Przywiązanie do Maryi oznacza po prostu szczerą miłość i relację z naszą Niebieską Matką. Szczególnym i najsilniejszym wyrazem nabożeństwa do Niepokalanej jest całkowite oddanie się Jej oraz wierne, codzienne odmawianie różańca świętego.
We śnie Jana Bosko zarówno wielki statek, jak i małe stateczki przywiązują się do dwóch kolumn „łańcuchami”. Ciekawe jest to, że osoby oddające się całkowicie Maryi noszą na znak tego oddania łańcuszki, a różaniec święty był przez wielu świętych, w tym przez samego Jana Bosko, nazywany „Bożym łańcuchem”.
Oto nasze zadanie: przywiążmy się do Dwóch Kolumn! Przywiążmy się do Nich oddaniem, różańcem, komunią i adoracją! Przywiążmy się do nich Miłością!
Obietnica zwycięstwa
Pamiętajmy o słowach Pana Jezusa: „To wam powiedziałem, abyście pokój we Mnie mieli. Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat” (J 16,33).
Z kolei w Fatimie Matka Boża powiedziała: „Na koniec Moje Niepokalane Serce zatryumfuje”. Niech te słowa obietnicy będą dla nas źródłem odwagi i pewnej nadziei, która zawieść nie może.
LEKTURA DUCHOWA
Z Przemówienia Prymasa Augusta Hlonda podczas inauguracji Kongresu Eucharystycznego we Lwowie
„Ilekroć mimo szczerych wysiłków i pracy objawia się w ogólnym życiu religijnym jakieś większe niedomaganie, okazuje się, że zachodzi jakiś zasadniczy błąd w metodach pracy religijnej, a dzieje się to zawsze wtedy, gdy przewagę bierze to, co podrzędne, albo zewnętrzne, przy odsunięciu na dalszy plan tego, co jest istotą i treścią.
Chrystus żąda, aby nasze życie religijne było życiem wewnętrznym, nadprzyrodzonym, życiem łaski, my zaś zwracamy nieraz całą uwagę na rzeczy mniej ważne, zewnętrzne, dekoracyjne, i to jest powodem obniżenia życia religijnego. Kongresy Eucharystyczne podkreślają przede wszystkim czynnik nadprzyrodzony i źródło łaski, wzmagają wewnętrzny i prawdziwy rozwój życia religijnego. [...]
Kończę przypomnieniem wizji ks. Jana Bosko, który w natchnieniu ujrzał na wzburzonym morzu szereg walczących okrętów, wyobrażających walkę Kościoła św. pod wodzą Papieża. W chwili najsilniejszego natarcia na flotę Chrystusową spostrzega Papież wyłaniające się z morza dwie kolumny: na jednej widnieje Hostia św., na drugiej wizerunek Matki Bożej. Ojciec św. kieruje okręt między te dwie kolumny, z których nadziemskie światło i moc cudowna pada na flotę i prowadzi ją do zwycięstwa.
Życzę Kongresowi, by blask i moc, jakie biją z Hostii św. na społeczeństwo chrześcijańskie i na naród polski były tą siłą cudowną, która go wyprowadzi z odmętów i słabości, a uczyni z niego naród wielki i potężny duchem Chrystusowym” ("Głos Eucharystyczny", 11(1928), str. 131–132).
ŚWIATŁO Z FATIMY
„Zapadła mi w pamięć pokrzepiająca obietnica Najświętszej Maryi Panny, która streszcza i wieńczy Jej przesłanie: «Moje Niepokalane Serce zwycięży»” — napisał papież Benedykt XVI we wprowadzeniu do książki Ostatni świadek objawień fatimskich — Moje rozmowy z siostrą Łucją kard. Tarcisia Bertone, sekretarza stanu.
„Na koniec Moje Niepokalane Serce zatryumfuje”
Te słowa mówi Maryja.
Ta, która uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Jej od Pana.
Ta, która nigdy nie zwątpiła w Bożą obietnicę.
Ta, która zwyciężyła we wszystkich duchowych walkach.
Ta, którą Bóg ustanowił Królową nieba i ziemi, ponieważ „królować” to znaczy: „służyć”, a Ona jest zawsze pokorną Służebnicą Pańską.
Ta, która będąc w niebie, patrzy na wszystko oczyma Boga.
Ta obietnica jest dla każdego, kto poświęca się Niepokalanemu Sercu Maryi. Maryja odniesie tryumf w życiu każdego dziecka Bożego, które Jej się całkowicie odda. Ale to nie wszystko. Każdego, kto Jej się odda – „użyje w potężny sposób” – dla odniesienia swojego zwycięstwa.
Poświęcając się Niepokalanemu Sercu Maryi, stajesz się częścią Jej zwycięskiego zastępu.
Zastępu małych i pokornych dzieci Bożych, które pod wodzą swojej Niebieskiej Mamy i Królowej staną się apostołami czasów ostatecznych.
Czy Dobry Bóg mógł nam udzielić większej łaski?
Im większa ciemność zapadać będzie nad światem, tym bardziej i mocniej oczekujmy Tryumfu Niepokalanego Serca Maryi.
Jesteśmy wezwani, aby uwierzyć, że spełnią się słowa powiedziane nam od Pana, przez Maryję.
Jesteśmy wezwani, aby nigdy nie zwątpić w obietnicę zwycięstwa daną Maryi i Jej potomstwu.
Jesteśmy wezwani, aby z Maryją, w Maryi i przez Maryję – odnieść ostateczne zwycięstwo nad wszelkim złem.
Jesteśmy wezwani, aby razem z Maryją pobożnie i regularnie uczestniczyć we Mszy świętej oraz często i godnie przyjmować Komunię Świętą.
Jesteśmy wezwani, aby razem z Maryją wiernie adorować Najświętszy Sakrament, oraz stawać się przy Jej boku – apostołami i apostołkami adoracji.
Jesteśmy wezwani, aby razem z Maryją królować poprzez SŁUŻBĘ Bogu, Kościołowi i naszym bliźnim.
Jesteśmy wezwani, aby czynić Maryję znaną i kochaną – po to, aby Jezus był znany i kochany.
Jesteśmy wezwani, aby wszelkimi możliwymi sposobami przyprowadzić wszystkich naszych braci i nasze siostry – do stóp Jezusa obecnego w Najświętszym Sakramencie oraz do Niepokalanego Serca Maryi, gdzie Bóg przygotował bezpieczne i niezawodne schronienie dla wszystkich swoich dzieci.
WEZWANIE DNIA
Święty Ludwik de Montfort zachęca, aby w dniu oddania się Matce Bożej – złożyć Jej dodatkowy dar. Jaki jeszcze dar moglibyśmy Jej złożyć, skoro oddajemy Jej całych siebie?
Wiemy już, że Bóg chce rozpowszechnić na świecie nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi. Wiemy też, że Jezus pragnie, aby Maryja była bardziej znana i kochana, a pierwszym pragnieniem Maryi jest to, abyśmy kochali, słuchali i adorowali Jej Syna. Wiemy również to, że Maryja pragnie, aby każde Jej dziecko oddało Jej się całkowicie poprzez akt poświęcenia się Jej Niepokalanemu Sercu.
Wiedząc to wszystko – ofiarujmy Bogu i Maryi to, czego najbardziej pragną:
1. Pomódl się o światło Ducha Świętego, pomyśl i postanów:
a. w jaki sposób możesz rozpowszechniać nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi? Co możesz robić, aby czynić Maryję coraz bardziej znaną i kochaną i jak możesz zachęcać kolejne osoby do oddania się Matce Bożej? To postanowienie będzie twoim przywiązaniem się do pierwszej z Dwóch Kolumn;
b. ofiaruj Panu Jezusowi – jako owoc Twojego oddania się Matce Bożej – jedną godzinę adoracji w tygodniu i zastanów się co możesz zrobić, aby zachęcać inne osoby do adoracji Najświętszego Sakramentu. To będzie twoje przylgnięcie do drugiej Kolumny ofiarowanej nam przez Bożą Opatrzność.
2. Swoje pomysły i refleksje zapisz na odwrocie swojego aktu oddania się.
To będzie najwspanialszy dar, jaki możesz ofiarować Bogu i Maryi w dniu, w którym złożysz akt poświęcenia się Niepokalanemu Sercu Maryi.
AKT ODDANIA:
Zapisz dziś na swoim akcie oddania słowa: “Maryjo, Moja Matko i Królowo, chcę, abyś mogła żyć, działać i kochać we mnie i przeze mnie. Amen”.
ŚWIATŁO SŁOWA
„I dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, odbiorę wam serce kamienne, a dam wam serce z ciała” (Ez 36,26).
MAŁY WIECZERNIK MODLITWY
Znajdź dziś 5–15 minut na modlitwę osobistą w ciszy.
Módl się tak, jak cię poprowadzi twoje serce.
Możesz trwać w ciszy. Możesz rozmawiać z Jezusem, zadając konkretne pytania.
Możesz zaprosić Maryję i modlić się w Jej obecności.
Czas osobistej modlitwy to najważniejszy czas tych rekolekcji.
AKT STRZELISTY
Akt strzelisty to krótkie wezwanie, które można sobie w duchu wielokrotnie powtarzać. Unosi ono nasze serce do Boga i sprawia, że możemy coraz głębiej przyjmować i doświadczać prawdy, którą wyraża. Powtarzaj w swoim sercu słowa aktu strzelistego przez cały czas trwania rekolekcji Oddanie33. Czyń tak jak siostra Dulcissima, która na wzór Maryi zachowywała te sprawy w swoim sercu i rozważała je.
AKT STRZELISTY OD SIOSTRY DULCISSIMY
Jezu, napełnij mnie dziecięcą miłością, którą miałeś do Maryi!
DZIĘKCZYNIENIE
Podziękuj Panu Bogu, odmawiając trzykrotnie modlitwę:
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.
ŚWIADECTWO
Przez Maryję Bóg czyni wszystko nowe w życiu moim i moich najbliższych
Nie mogę ugasić ognia, który zapłonął we mnie po rekolekcjach. W czasie ich trwania wypełniały się we mnie słowa: „Oto czynię wszystko nowe". Przez Maryję Bóg czyni wszystko nowe w życiu moim i moich najbliższych.
Pragnę być dobrą mamą dla adoptowanych córeczek i dobrą żoną, a jednocześnie maksymalnie wykorzystać łaski od Boga, które za pośrednictwem Maryi od Niego otrzymuję.
Największą łaską jest znalezienie stałego spowiednika i spowiedź podczas której wyznałam zalegające przez lata grzechy, które lekceważyłam. Zobaczyłam trudną prawdę o sobie, ale działo się to z wielką łagodnością i miłością. Przecież Słowo Boże mówi: „Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli" oraz "a moc w słabości się doskonali”.
Wierzę, że to właśnie Maryja prowadzi mnie dalej, szybciej i głębiej w relację ze Swoim Synem. Przez to zmienia się moje serce i moja relacja z samą sobą i innymi. Wszystko nowe zaczyna się każdego dnia.
Magdalena