Biskup pomocniczy diecezji legnickiej przewodniczył 30 listopada Mszy św. podczas spotkania Szkół Nowej Ewangelizacji św. Andrzeja (SESA). W homilii zwrócił uwagę na nieustanną konieczność odczytywania powołania. – Pan kształtuje wnętrze osoby, po to, by złożyć w nim misję, powołanie do przyjęcia i głoszenia słowa – mówił. Misję ewangelizatora porównał do obrazu strzały. – Ona jest zaostrzona, złożona w kołczanie i gotowa do użycia. Podobnie serce ewangelizatora jest przygotowane przez Boga na ten moment, w którym może on zostać użyty i posłany jak strzała – mówił.

W homilii zwrócił także uwagę na konieczność kształtowania „serca ewangelizatora” oraz na podejmowanie ewangelizacji we wspólnocie Kościoła. Wskazał również na właściwe rozumienie synodalności. – Synod jest szukaniem odnowionego wymiaru naszej, czyli kościelnej, ewangelizacyjnej misji. To bardzo ważne, byśmy to zobaczyli. Synod jest po to, by Kościół się odnowił, byśmy zobaczyli jak mamy dzisiaj ewangelizować. Dzisiaj widzimy chorobę Kościoła: on jest, ale nie ewangelizuje. Ta choroba zaczęła się jakiś czas temu (…). Dlatego musimy na nowo odczytać misję do ewangelizacji – mówił kaznodzieja.

Coroczny dzień jedności zgromadził przedstawicieli Szkół Nowej Ewangelizacji św. Andrzeja w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego i Matki Bożej Częstochowskiej w Pszczynie.

Rejon śląski SESA tworzą następujące szkoły i ich filie: Szkoła Nowej Ewangelizacji Chrystusa Króla, Szkoła Ewangelizacji Cyryl i Metody, Szkoła Ewangelizacji Jezusa Miłosiernego, Szkoła Nowej Ewangelizacji Jezusa Zmartwychwstałego, Szkoła Ewangelizacji Rafael, Szkoła Ewangelizacji św. Marka – Wspólnota Chrystusa Zmartwychwstałego "Galilea", Szkoła Nowej Ewangelizacji Zacheusz. Do rejonu przypisana jest również Szkoła Ewangelizacji w Czeskim Cieszynie oraz Szkoła Ewangelizacji Cyryl i Metody z Manchester.