Sto lat temu do Rybnika przybyły pierwsze cztery siostry urszulanki.
Dzisiaj te specjalistki od edukacji prowadzą w mieście podstawówkę i liceum dla ponad 600 uczniów. Przed stu laty ściągnął je z Krakowa do Rybnika burmistrz Władysław Weber. – Zależało mu, żeby tutaj krzewić polską kulturę i język, i aby Śląsk scalił się z Macierzą także pod względem poziomu wykształcenia – relacjonuje siostra przełożona Ewa Pyzik.
W 1923 r. siostry uruchomiły w Rybniku szkołę dla 300 dzieci. Początkowo zajęcia toczyły się popołudniami w szkole protestanckiej. – Po przybyciu doświadczyliśmy od naszych sąsiadów protestantów dużej życzliwości. Teraz na naszą uroczystość stulecia 3 czerwca zaprosiłyśmy także proboszcza parafii ewangelickiej – mówi siostra Ewa.
Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej?
Wykup dostęp do całego materiału. Cena 1,23 zł.
Wykupuję
Zaloguj się i czytaj nawet 10 tekstów za darmo.
Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się