- Idźmy w niepokój i zamęt współczesnego świata; nie lękajmy się głosić Dobrej Nowiny - powiedział w homilii podczas Wigilii Paschalnej abp Wiktor Skworc. Uroczystej liturgii przewodniczył on w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach.
W homilii abp Skworc podkreślił, że słowo Boże Wigilii Paschalnej „prowadzi od dzieła stworzenia do dzieła odkupienia i zbawienia; od stworzonej światłości do światła, którym jest Jezus Chrystus”. – Przebyliśmy rozciągnięte w czasie i przestrzeni działanie Boga. Wspominaliśmy historię wielkich dzieł Boga, których nie zapominamy. Prowadził nas Bóg od pierwszego Adama, człowieka z ziemi, do drugiego Adama, Jezusa Chrystusa, człowieka nieba – powiedział.
Wyjaśnił symbolikę ognia i wody. – Wielkanocny ogień jest dla nas znakiem nadziei – Bóg zna ciemność, w której żyje świat i jego mieszkańcy. Pośród tej ciemności zapalił już swoje Światło – Lumen Christi – tłumaczył abp Skworc. Podkreślił, że „w tym Świetle okazuje się, jakie jest nasze powołanie i zadanie. Wy jesteście światłem świata – dodał.
Następnie nawiązał do symboliki wody. – W świętą Noc Zmartwychwstania stanęliśmy przy wodzie, która symbolizuje bogactwa ziemi, ale jednocześnie odkrywa przed nami inny sens – mówił. Podkreślił, że źródło wody żywej jest w Bogu i że „zaistniało w przebitym boku Chrystusa”. – To z przebitego boku wypłynęła krew i woda; tam wzięły początek sakramenty Kościoła. Chrzest, przez który staliśmy się dziećmi Bożymi; braćmi i siostrami Chrystusa – zaznaczył Metropolita Katowicki.
Podkreślił, że zadaniem chrześcijan jest przyprowadzenie innych do Źródła wody żywej – „do Chrystusa, który jeden odpowiada na najgłębsze ludzkie pragnienia”.
Jednocześnie wskazał na Eucharystię jako miejsce spotkania Zmartwychwstałego Pana i umocnienia chrześcijan. – On karmi nas Ewangelią (…); karmi nas sobą, swoim Ciałem i Krwią, aby dokonywał się proces naszego upodobnienia do Niego. Tak wzmocnieni, wierni naszemu posłaniu i misji, chcemy iść i zwiastować innym Boga żywego i bliskiego, który wzywa człowieka do zjednoczenia ze Sobą i ukazuje mu niezawodną nadzieję życia wiecznego – mówił metropolita katowicki.
Zaapelował, by jako „oświeceni światłem Chrystusa, napełnieni wodą Jego łaski, nasyceni pokarmem słowa Bożego i Eucharystii” głosić Ewangelię Życia. – Idźmy w niepokój i zamęt współczesnego świata. Nie lękajmy się głosić Dobrej Nowiny – mówił.
Kończąc, przypomniał, że to Chrystus jest Panem czasu: „Chrystus wczoraj i dziś; do Niego należy czas i wieczność”. Dodał, że jako wierzący żyjemy „na peryferiach kosmosu (…); na stacji przesiadkowej o nazwie Ziemia”. Jednak celem jest to, „aby ostatecznie osiedlić się w nowej ziemi, w przybytku Boga z ludźmi”. – Tam otrze z naszych oczu wszelką łzę i śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już [odtąd] nie będzie – podkreślił abp Skworc.
– To On, zmartwychwstały Pan, da nam darmo pić ze źródła wody życia i ugasi nasze pragnienie wieczności – zakończył.