Region. Beskidzkie GOPR pracuje nad Śląskim Centrum Dostępności Górskiej i Turystyki Zrównoważonej
Przedstawiciele samorządu woj. śląskiego przekazali w Katowicach naczelnikowi grupy beskidzkiej GOPR Marcinowi Szczurkowi "czek" na 500 tys. zł dotacji z budżetu regionu do prac przygotowawczych przy przedsięwzięciu. Inwestycja ma być stacją GOPR, ale też ośrodkiem szkoleń i innowacji związanych z turystyką górską.
Planując nową stację, beskidzcy goprowcy postanowili rozszerzyć jej charakter, wychodząc naprzeciw potrzebom kształtowania turystyki górskiej: świadomej, odpowiedzialnej i dostępnej. Stąd koncepcja Śląskiego Centrum Dostępności Górskiej i Turystyki Zrównoważonej jako nowej stacji, ale też ośrodka szkoleń i rozwoju innowacji związanych z tą dziedziną.
Pod kątem tych planów samorząd Bielska-Białej oddał goprowcom w wieczyste użytkowanie blisko 1 ha terenu przy al. Armii Krajowej, u podnóża Szyndzielni, z 90-procentową bonifikatą. Obecnie trwają prace nad koncepcją architektoniczno-funkcjonalną centrum, która umożliwi opracowanie projektów i przeprowadzenie formalności związanych z przygotowaniem i finansowaniem inwestycji.
Jak powiedział goprowiec, prezes Fundacji „Pogranicze bez barier” Bogumił Kanik pozyskana z samorządu województwa półmilionowa dotacja ma posłużyć wyczyszczeniu terenu, a także sfinansowaniu kwestii formalnych związanych z przygotowaniami. Pod kątem inwestycji powstać ma projekt do programu Fundusze Europejskie dla Woj. Śląskiego na lata 2021-27.
– Głównym wnioskodawcą będzie GOPR, natomiast później, już na etapie prowadzenia ośrodka, będziemy chcieli stworzyć pewną koalicję podmiotów, które by się w to zaangażowały – z samorządami, uczelniami, ośrodkami badawczymi. Zależy nam, aby to był nowoczesny ośrodek wspierający wszelką innowacyjność w obszarze dostępności górskiej – wyjaśnił Kanik.
– Zakładamy np., że obecność za ścianą ratowników górskich, umożliwi testowanie różnych rozwiązań, np. dronów do poszukiwań w trudnym terenie, pojazdów autonomicznych do ewakuacji, samodzielnych defibrylatorów. Efekty takich badań mogą być przydatne nie tylko dla ratowników górskich, ale też dla innych służb – ocenił.
Grupa beskidzka GOPR, największa z grup regionalnych Pogotowia, liczy obecnie 350 aktywnych ratowników ochotników oraz ponad 20 ratowników zawodowych. Od końca ub. wieku jej Centralna Stacja Ratunkowa działa w centrum Szczyrku, na bazie zmodernizowanej i rozbudowanej z czasem goprówki. Brakuje tam miejsca na sprzęt czy zaplecza szkoleniowego, a na dalszą rozbudowę nie ma miejsca.
