Rzeźnik z Bohumina ponoć podarował jedną z wersji wizerunku św. Józefa kościołowi w Nieboczowach. Zapobiegliwie dołączył także srebrną monetę z przeznaczeniem na konserwację obrazu.
Wędrując ścieżkami biegnącymi przez tereny Muzeum „Górnośląski Park Etnograficzny” w Chorzowie, w pewnym momencie widzimy, jak zza drzew wyłania się sześcioboczna wieżyczka zwieńczona kopulastym hełmem i podwójnym krzyżem. To pierwsza z wież drewnianego kościoła pw. św. Józefa. Im bliżej podchodzimy, tym więcej szczegółów widać. Teren kościoła, jak to dawniej bywało, jest ogrodzony drewnianym płotem, z szeroką bramą. Do głównego wejścia prowadzi kamienna ścieżka. Z zewnątrz można zauważyć niższe i węższe prezbiterium oraz wyższą kwadratową nawę. Każde z nich nakryte jest osobnym dwuspadowym dachem. Na wieżyczce nad prezbiterium znajduje się blaszany kur, wewnątrz – sygnaturka.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.