Gromy i miód

Poznali się… na lekcji religii w parafialnych salkach. Wspólny znajomy wskazał na Józefa i trzech innych chłopaków: „To moi koledzy”. Śliczna brunetka Halina skwitowała: „Jo ich nie znom!”.

Przemysław Kucharczak

|

Gość Katowicki 20/2022

dodane 19.05.2022 00:00

Przez całą lekcję Józef, zamiast słuchać prowadzącego katechezę ks. Jana Szewczyka, późniejszego proboszcza z Żor, myślał o Halinie. – Zastanawiałem się: „Co za dziołcha! Nie zno nas, ale mogłaby chcieć nas poznać!” – śmieje się.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy