Około stu razy interweniowali minionej doby strażacy w związku z silnym wiatrem w woj. śląskim. Większość zgłoszeń dotyczyło wiatrołomów, w 10 przypadkach strażacy byli wzywani do uszkodzonych dachów - podała straż pożarna i służby kryzysowe wojewody śląskiego.
Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach podało, że liczba interwencji minionej doby wyniosła 98.
Najwięcej z nich odnotowano w Bielsku-Białej (18), Mikołowie, Będzinie, Częstochowie (po 6) oraz w Katowicach, Kłobucku, Tychach i Żywcu. Do poniedziałkowego rana strażacy mieli informacje o 10 uszkodzonych dachach.
"Większość zdarzeń dotyczyła wiatrołomów. Dziesięć zdarzeń związanych było z drobnymi uszkodzeniami dachów na budynkach mieszkalnych (Bielsko-Biała 3, Katowice 3, Bytom 1, Świętochłowice 1, Tychy 1, Tarnowskie Góry 1)" - podało WCZK.
IMGW wydał w niedzielę po południu ostrzeżenia o silnym wietrze, intensywnych opadach śniegu, zawiejach i zamieciach śnieżnych na południu woj. śląskiego oraz oblodzeniach w północnej i centralnej części województwa.