Opakowany w folię spichlerz dworski z Bujakowa z 1730 r. może budzić zdziwienie u zwiedzających chorzowski skansen. Rozpoczęła się fumigacja jednego z najstarszych obiektów w tym miejscu.
Nie sposób przegapić owiniętego szczelnie w folię budynku, jaki znajduje się na terenie Muzeum „Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie”. - Całość wygląda jak jedna z prac nieżyjącego już Christo, który opakował Reichstag w Berlinie czy Pont Neuf w Paryżu. W naszym wypadku cel jest zupełnie inny - walczymy w ten sposób ze szkodnikami, które atakują nasze zabytki. Na konserwację pięciu z nich uzyskaliśmy dofinansowanie z Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, a także z budżetu Województwa Śląskiego i w tym roku rozpoczynamy prace - mówi dr Artur Madaliński, dyrektor muzeum.
Spichlerz dworski z Bujakowa jako pierwszy zostanie poddany konserwacji w ramach zadania „Na ratunek drewnu - konserwacja zabytkowych budynków”. - Fumigacja polega na wprowadzeniu środka owadobójczego do zamkniętego obiektu, zabezpieczonego szczelnie folią w taki sposób, by rozprzestrzeniający się gaz nie miał możliwości wydostać się na zewnątrz. Fumigowanie odbywa się przy użyciu fosforowodoru, pod którego wpływem obiekt pozostaje od 7 do 21 dni - tłumaczy Małgorzata Książek, konserwator z muzeum.
W tym roku oprócz fumigacji spichlerza poddana konserwacji będzie więźba dachowa oraz wymiana słomianego poszycia na chałupie z Frydka. Na przyszły rok zaplanowano przeprowadzenie fumigacji i impregnacji w chałupie z Brennej i karczmie ze Świerczyńca oraz konserwację więźby dachowej i wymianę poszycia w szopie na siano z Kobióra.
Ze względów bezpieczeństwa utrudniony zostanie dostęp do budynku – trasa zwiedzania muzeum zostanie zmodyfikowania - zagrodzone zostaną dojścia do niego, aby nikt nie zbliżał się do konserwowanego budynku i nie narażał się na niebezpieczeństwo. Proces trucia szkodników potrwa trzy tygodnie, całość prac na obiekcie w zakresie fumigacji i impregnacji skończy się w drugiej połowie sierpnia. W późniejszym okresie będzie można podziwiać pracę strzecharzy, którzy będą wymieniać poszycie dachowe.