Jednym z pierwszych zaszczepionych na Śląsku kombatantów jest ppłk. Henryk Czerwiński ps. „Czart”. Ma on obecnie 97 lat, w ruchu Oporu Armii Krajowej działał od grudnia 1942 roku.

- Cieszę się, że Wy młodzi pamiętacie o nas i nam pomagacie. Bez Was nie wiem czy udałoby mi się zaszczepić. Szczególnie żołnierze ze śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej zawsze o mnie pamiętają i wiem, że zawsze mogę na nich liczyć. – podkreśla ppłk. Czerwiński.

Także wielu innych seniorów przyznaje, że bez wsparcia żołnierzy zaszczepienie się byłoby bardzo trudne a w niektórych przypadkach wręcz niemożliwe.

- Jednym z naszych zadań jest wspieranie mieszkańców naszego regionu. Z jednej strony więc to nasz obowiązek, ale z drugiej po prostu wielkie poczucie solidarności i chęć niesienia pomocy. Fakt, że możemy dać coś z siebie nie tylko w czasie wojny, ale i pokoju jest dla mnie bardzo ważny. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy w tym trudnym nie tylko dla naszego kraju, ale i całego świata czasie zamknęli się w koszarach na szkoleniach i nie wyszli z pomocą do ludzi. Właśnie to jest niesamowite, w Wojskach Obrony Terytorialnej, że możemy jednocześnie szkolić się i rozwijać by być gotowym na czas wojny, a także działać, gdy jesteśmy potrzebni w czasie pokoju - poskreśla st. szer. Dawid Basgier.

Od 18 stycznia działa także całotygodniowa Infolinia wsparcia dla seniorów – tel. 800 100 115. Infolinia jest narzędziem pomocniczym w zakresie rejestracji, doradztwa, transportu do miejsca szczepień. Działanie Infolinii ma usprawnić proces realizacji szczepień w ramach Narodowego Programu Szczepień.