W ramach programu resocjalizacyjnego skazane w Areszcie Śledczym w Katowicach wykonały na szydełku ponad 80 kolorowych czapek, które przekazano dla Fundacji ISKIERKA w Chorzowie. Trafią do pacjentów oddziałów onkologicznych w naszym regionie.
Osadzone, gdy poznały cel ich pracy, poświęcały się jej w każdej wolnej chwili. Każda z nich wiedziała, że stworzy coś, co wywoła uśmiech na twarzy dziecka. Coś, co będzie i zauważone, i docenione. A uśmiech dzielnego, odważnego dziecka jest czymś dodającym skrzydeł, wiary w siebie i chęci do działań” - mówi wychowawczyni i pomysłodawczyni projektu, ppor. Anna Więcek-Wąglorz.
Czapki trafiły już do fundacji i sukcesywnie będą przekazywane podopiecznym na oddziałach, oczywiście z zachowaniem zasad bezpieczeństwa w obecnej sytuacji.
- Sam pomysł i akcja bardzo nam się podobają. To praktyczny i bardzo symboliczny prezent, szczególnie dla dzieci, które podczas leczenia tracą czasowo włosy. Wtedy atrakcyjne czapki są dobrą alternatywą, a te które powstały w ramach akcji są naprawdę świetne! Bardzo dziękujemy w imieniu dzieci oraz ich rodziców! - komentuje inicjatywę Prezes Fundacji ISKIERKA Jolanta Czernicka-Siwecka.
To nie pierwsza akcja jednego ze sztandarowych programów resocjalizacyjnych „Resocjalizacja poprzez sztukę i rękodzieło” - realizowanego w katowickim Areszcie Śledczym. Kilka miesięcy temu funkcjonariusze AŚ Katowice przekazali drewniane zabawki edukacyjne wykonane przez skazanych mężczyzn, dla dzieci - ofiar przemocy domowej.
- Poprzez pomoc innym, w osadzonych zachodzi zmiana, mają poczucie swoistego odkupienia za winy. Świadomość czynienia dobra wyrażanego aktywnością twórczą przenosi ich wrażliwość na zupełnie inny poziom - mówi z kolei mł. chor. Katarzyna D’Antoni.