Katolicy, ewangelicy, metodyści, baptyści i przedstawiciele kościoła polskokatolickiego z diecezji sosnowieckiej i archidiecezji katowickiej zebrali się w Katowicach na centralnym nabożeństwie Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan.
Uczestników powitał o. Tomasz Golonka OP, gospodarz miejsca – przeor klasztoru dominikanów i proboszcz parafii Przemienienia Pańskiego w Katowicach.
– Po raz pierwszy za czasu dominikańskiej obecności w Katowicach odbywa się w naszej świątyni modlitwa ekumeniczna, z czego się bardzo cieszymy – mówił, zapraszając do wspólnej modlitwy.
Nabożeństwu przewodniczył bp Marek Szkudło, biskup pomocniczy archidiecezji katowickiej. Kazanie wygłosił bp Marian Niemiec, biskup diecezji katowickiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego. W swoim słowie nawiązał on do fragmentu, jaki do rozważania zaproponowali przedstawiciele chrześcijan z Malty. To oni opracowali tegoroczne materiały, dlatego jest to fragment Dziejów Apostolskich, mówiący o pobycie Apostoła Pawła na ich wyspie. Udaje mu się tam dobrzeć bezpiecznie, choć statek, którym podróżuje, rozbija się. Maltańczycy okazują przybyszom niezwykłą życzliwość i goszczą ich przez trzy miesiące – do momentu, kiedy rozbitkowie mogą bezpiecznie ruszyć w dalszą drogę. Biskup odniósł tę sytuację do współczesnych wydarzeń, kiedy na wyspę również docierają uchodźcy. Przypomniał, że postawę Pawła cechowała życzliwość i stąd inni pasażerowie zaczęli okazywać ją sobie wzajemnie.
Bp Niemiec nawiązał również do motywu burzy, który pojawił się zarówno we fragmencie Dziejów Apostolskich i Ewangelii. – Burze na morzu, burze życiowe, burze rodzinne. Tego nie możemy uniknąć. Jest to wpisane w nasze życie. Bardzo często mimo odpowiedniego przygotowania, doświadczenia, każda nowa burza może wprowadzić lęk, zwątpienie i zniechęcenie. Spotkało to uczniów, doświadczonych rybaków, na Morzu Galilejskim – mówił. – Ważne, żeby w burzach życiowych nie zapomnieć o Jezusie. Znajdować Go i prosić. W burzach życiowych nie dać się ogarnąć zwątpieniu. Nie zapomnieć o obietnicy, że nikt i nic nas nie odłączy od miłości Bożej, która jest w Jezusie Chrystusie. Ważne, by w burzach życiowych, być otoczonym życzliwymi ludźmi, którzy przywrócą otuchę. To wielkie błogosławieństwo – podkreślił.
Przypomniał, że symbolem ruchu ekumenicznego jest łódź. – Ekumenizm rozpoczął się wtedy, kiedy Kościoły postanowiły wsiąść do jednego statku. Do łodzi, której główny maszt stanowi krzyż – symbol Jezusa Chrystusa. Wchodząc nie można było zabrać wszystkiego. Trzeba było zostawić, porzucić bagaż, czy to tradycji, czy nieżyczliwości, czy lęku – zauważył bp Niemiec.
Więcej na kolejnej stronie