Każdy bezdomny i biedny usiadł na miejscu oznaczonym wizytówką z jego nazwiskiem. Wszystkim pyszne potrawy podawali kelnerzy.
Tymi kelnerami byli wolontariusze – ludzie, którzy mogliby spędzić sylwestra na tysiąc różnych sposobów, ale wybrali ten jeden: służbę ubogim i bezdomnym.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.