Katowice. NFZ o wynikach kontroli w śląskich i zagłębiowskich szpitalach

5 placówek, odnośnie których zgłaszano nieprawidłowości, skontrolował śląski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia. Na szpitale nałożono kary od 40 do ponad 300 tys. zł.

2m 4s

Ruda Śląska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Zawiercie oraz Rydułtowy i Wodzisław Śląski - te szpitale zostały skontrolowane po doniesieniach o nieprawidłowościach związanych z ich funkcjonowaniem.

Chodzi między innymi o Zagłębiowskie Centrum Onkologii, gdzie pacjentka, która czekała na badanie zemdlała z bólu - mówi p.o. dyrektor śląskiego oddziału NFZ Piotr Nowak.

Marcin Iciek / Radio eM

NFZ badał nieprawidłowości, jakie w marcu i w kwietniu tego roku miały miejsce na izbach przyjęć i w szpitalnych oddziałach ratunkowych. - Ogólnie tylko w jednym szpitalu były kłopoty natury kadrowej - mówił p.o. dyrektor śląskiego oddziału NFZ Piotr Nowak.

Marcin Iciek / Radio eM

Jednocześnie przedstawiciele NFZ zwracają uwagę na potrzebę lepszego wdrożenia procedury tzw. triażu, czyli wstępnego kwalifikowania pacjentów z uwagi na możliwość oczekiwania na pomoc. - Tutaj widać, jak bardzo potrzebne jest przeprowadzenie w całej Polsce procedury TOP SOR, czyli ujednolicenia triażu. Obecnie w niektórych szpitalach pacjenci dzieleni są na trzy grupy, w innych na pięć - dodał P. Nowak.

Przypomnijmy, w ubiegłych miesiącach doszło do bulwersujących opinię społeczną przypadków zaniechania pomocy na śląskich i zagłębiowskich SOR-ach. W Rudzie Śl. kobieta chorująca na cukrzycę uskarżała się na ból nogi. Została odesłana do domu, a kiedy wróciła po kilku dniach, nogi nie dało się już uratować. W Sosnowcu pacjent zmarł, oczekując w kolejce na pomoc. W Powiatowym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Rydułtowach i Wodzisławiu Śląskim pacjent z podejrzeniem zawału nie został przyjęty. W Dąbrowie Górniczej pacjentka czekająca na pomoc na SOR-ze zemdlała z bólu. Najszerszej relacjonowany był jednak przypadek ciężarnej, która do szpitala w Zawierciu trafiła z podejrzeniem udaru.

Jak zapowiedział dyrektor NFZ w jednym przypadku po kontroli został skierowany wniosek do rzecznika odpowiedzialności zawodowej. Szpitalom przysługuje odwołanie od nałożonych kar. Sprawy bada też prokuratura.

« 1 »
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5